Wykonanie
Pyzy z
mięsem uwielbiam jeść, ale nie bardzo lubię ich przygotowywać. A dlaczego? A dlatego, że trzeba do nich zmielić
mięso na farsz, a to wymaga wyjęcia maszynki do
mięsa, mycia jej... i w ogóle dużo z tym roboty. Maszynka jest schowana w kuchennych czeluściach, bo niestety nie mam tyle miejsca na blatach, żeby wszystkie sprzęty mogły na nich swobodnie stać. Znacie to zresztą, prawda?Wczoraj mnie olśniło i uświadomiłam sobie, że od jakiegoś czasu mam przecież fajne urządzenie do siekania i rozdrabniania, małe i zgrabne, banalnie łatwe w obsłudze; co prawda do tej
pory pomagało mi w siekaniu
cebuli i warzyw - ale, ale! Wyczytałam w instrukcji, że sieka wszystko to, co da się pokroić nożem. W takim razie do dzieła - ugotowane
mięsko do pojemnika, krótkie bzzzzzz- no i Kochani pełnia szczęścia, bo
mięsko zostało pięknie rozdrobnione. Bardzo szybko, naprawdę ekspresem. A to fajne urządzenie to opisywany już kiedyś przeze mnie Mini Ball Chopper firmy Russell Hobbs Polska, możecie zobaczyć go na zdjęciu poniżej.No dobrze, po długim wstępie technicznym napiszę jeszcze kilka słów o samych pyzach. Wyszły wyjątkowo smaczne i żałowałam, że było ich tylko 7 (dużych), bo chętnie zjadłabym je i dziś na obiad. Farsz musi być porządnie doprawiony, a w cieście - by było delikatne - nie powinno być za dużo
mąki, dlatego warto dodawać ją stopniowo. Kiedyś też ktoś narzekał, że zawsze ciasto się zbyt klei, niezależnie ile
mąki doda - pamiętajcie, żeby ciasto wyrabiać krótko, bo im będziemy to robić dłużej, tym bardziej oklejone będą nasze paluchy.
Składniki na ciasto :1 kg
ziemniaków1
jajko3-4 pełne łyżki
mąkisól do smakuFarsz:300 g. dowolnego
mięsa wieprzowego, u mnie
schab1
cebula2 łyżki
oleju0,5 łyżeczki słodkiej mielonej
paprykiduża szczypta
ziół prowansalskichsól,
pieprz do smakuPrzygotowanie :
Mięso gotuję do miękkości (warto ugotować je razem z warzywami, będzie gotowa baza do zupy), gotuję również
ziemniaki (w oddzielnym garnku). Przestudzone
ziemniaki przepuszczam przez praskę, dodaję
jajko,
sól do smaku i stopniowo wsypuję
mąkę- tyle by ciasto dało się zagnieść w kulę. Nie wyrabiam ciasta zbyt długo, bo będzie za rzadkie i kleiste.Ugotowane
mięso przepuszczam przez maszynkę lub ułatwiam sobie życie i rozdrabniam je we wspaniałym urządzeniu firmy Russell Hobbs : Mini Ball Chopper . kroję drobno
cebulę (lub znów pomaga mi Mini Ball Chopper), smażę ją do zeszklenia na
oleju. Na chwilę wrzucam też na patelnię rozdrobnione
mięso, doprawiam wszystko do smaku
papryką,
ziołami prowansalskimi,
solą i
pieprzem. Dolewam też odrobinę
wywaru, żeby farsz był soczysty.Masę dzielę na 7-8 części, spłaszczam każdą i nakładam porcję farszu. Sklejam brzegi, formując jednocześnie podłużne wrzeciono. Tak przygotowane pyzy wrzucam do osolonego wrzątku i gotuję 4 minuty od wypłynięcia. Podaję z podsmażoną
cebulką.Przepis autorski.