Wykonanie
Bardzo często słyszę i czytam, że
brukselka nie cieszy się zbyt dużym uznaniem, a szkoda, ponieważ zawiera ona bardzo dużo cennych witamin i koniecznie powinniśmy od czasu do czasu po nią sięgnąć. Dla wszystkich, którzy kręcą nosem, mam dziś
brukselkę w niekonwencjonalnej wersji czyli w formie klopsików. Mam nadzieję, że Was zaciekawiłam, a wszystkich zatwardziałych przeciwników tego warzywa namówiłam do spróbowania.
Dajcie jeszcze jedną szansę tym zielonym kulkom, a jeśli i w tym daniu jej nie polubicie, to znaczy, że naprawdę jesteście beznadziejnym przypadkiem, Założę się, że większość z Was nigdy nie zgadłaby, że właśnie z niej są dzisiejsze burgery. Jeśli chodzi o
fasolkę mung, chyba nie muszę nikogo do niej przekonywać, smakuje delikatnie i rewelacyjnie sprawdza się jako baza do wszelkich klopsików i smarowideł. Przygotowałam ją po raz pierwszy i polubiłam natychmiast. Zapewniam, że będzie pojawiać się tu często.1 mała filiżanka
fasoli mung500 g świeżej
brukselki1
cebula10 łyżek
mąki z
cieciorkiolej kokosowy do smażenia (bezzapachowy)
przyprawa curryczosneksólFasolę moczyć przez kilka godzin w zimnej wodzie po czym wypłukać i ugotować w świeżej wodzie do miękkości.
Cebulę pokrojoną w kostkę usmażyć na
oleju kokosowym na dużej patelni. #Brukselkę rozdrobnić nożem lub robotem kuchennym, dodać do
cebuli i chwilę smażyć od czasu do czasu mieszając. Wszystkie składniki wymieszać, formować małe klopsiki i powoli smażyć.Większość składników potrzebnych do tego przepisu znajdziesz w sklepie ze zdrową żywnością drpelc.pl