Wykonanie
Czy u Was też czas tak bardzo przyśpiesza? Koniec roku zawsze jest u mnie ekspresowy, nie wiem w co ręce włożyć, a zadań z dnia na dzień przybywa, ale mam zasadę, że nie może na tym ucierpieć nasze odżywianie. Od zdrowego jedzenia zależy, ile mamy energii i jak sobie z tymi wszystkimi przedświątecznymi obowiązkami poradzimy. Nie znajdziecie więc tu pewnie w najbliższym czasie pracochłonnych, skomplikowanych dań, raczej będą one błyskawiczne i łatwe – jak dzisiejsza zupa. Całość trochę ciągnie się w czasie, ale sama praca nie trwa długo, więc zachęcam do spróbowania. A... i moje teksty chyba też teraz będą krótsze, bo po prostu czasu nie mam :-)1 filiżanka
cieciorki1 łyżeczka
sody oczyszczonej1/2 dyni, najlepiej
masłowej1
cebulakilka łyżek niefiltrowanego
octu jabłkowegoczosnekkawałek świeżego
imbiruolej kokosowy do smażenia (bezzapachowy)
przyprawa curry i
sólCieciorkę moczyć przez kilka godzin w zimnej wodzie z
sodą po czym wypłukać i gotować w świeżej wodzie do miękkości.
Dynię przekroić na pół i piec ok. 45 minut w nagrzanym wcześniej piekarniku do 180 ˚C. Po ostudzeniu obrać i pokroić na kawałki.
Cebulę pokrojoną w kostkę usmażyć na
oleju kokosowym. Wszystkie składniki zalać
wodą, zmiksować i zagotować.Większość składników potrzebnych do tego przepisu znajdziesz w sklepie ze zdrową żywnością drpelc.pl