Wykonanie
podgrzybki z
kapustą w naleśnikach i bieganie nad morzem i nie tylko...Ostatnie dni spędziłam nad morzem. Był to relaksujący,
słoneczny i bardzo
sportowy weekend.Biegałam za wszystkie czasy! Na plaży, po twardym i ubitym piasku i poboczem
drogi, obserwując szaleńczą jazdę kierowców, bez respektu dla biegacza.Lubię
drogę powrotną jesienną
porą, ponieważ pobocza zastawione są straganami oferującymi dary lasu. Kupuję na nich
kurki, czasami
miód,
jagody, i cieszę wzrok podgrzybkami,
prawdziwkami i
maślakami.Tego roku miałam ogromną ochotę na
makaron z
kurkami, ale po kurkach ani śladu. Na szczęście udało mi się upolować piękne podgrzybki, zwane również czarnymi łebkami. Udało, bo było tylko dwóch grzybiarzy.Podgrzybki okazały się aromatyczne i pachnące, a z
kapustą stworzyły duet doskonały.Wykorzystałam wczorajszy przepis na naleśniki gryczane, które idealnie pasują do
grzybów.
Naleśniki:przepis tutaj: http://majaskorupska.blogspot.com/2013/10/nalesniki-gryczane-lekkie-jak-piorko-z.htmlNadzienie:200g świeżych
grzybów, ja użyłam podgrzybków, ale mogą być każde inne
grzyby leśne;
pieczarki zimą też się sprawdzą1 duża
cebula1/4 średniej główki
kapusty włoskiejser typu
camembert - skorzystałam z oferty specjalnej w Lidlu -
ser francuski, miał rewelacyjną cenę i był doskonały
sól,
pieprzJak zrobiłam:Naleśniki : zajrzyj do poprzedniego posta: http://majaskorupska.blogspot.com/2013/10/nalesniki-gryczane-lekkie-jak-piorko-z.htmlnadzienie:1. Na patelni rozgrzałam 2 łyżki
masła.
Cebulę pokrojoną w piórka lekko podsmażyłam.2. Umyte, osuszone i pokrojone wzdłuż podgrzybki podsmażyłam razem z
cebulą. Przyprawiłam
solą i
pieprzem.3. Na drugiej patelni rozgrzałam dwie łyżki
oleju. Wrzuciłam pokrojoną w cieniutkie paseczki
kapustę włoską. Podsmażałam na małym ogniu, aż zmiękła. Doprawiłam
solą i
pieprzem.
całość:1. Po środku usmażonego naleśnika gryczanego położyłam kilka plasterków
sera camembert, na nich podsmażoną
kapustę, a na wierzchu
grzyby. Brzegi naleśników zagięłam do środka.2. Na patelni rozgrzałam kilka kropel
oliwy. Ułożyłam na niej złożone naleśniki. Podgrzewałam delikatnie na bardzo małym ogniu.
Naleśniki gryczane są doskonałe na zimno i na ciepło.Dobre na lunch i kolację, mogą być przystawką i daniem głównym. Wystarczy do nich podać
sałatę i dobre
wino, pyszne danie gotowe.