Wykonanie
Pyszne, zdrowe wegańskie placuszki
dyniowe, bez dodatku
cukru i glutenu . Zasmakują wszystkim - zarówno tym małym jak i dużym. Nawet najbardziej zajadłym niejadkom warzywnym! To cudowne przemycenie dyni w pysznej, aromatycznej, słodkiej potrawie. Przecież jesienny podwieczorek może być zdrowy!Placki, placuszki...Wspomnienia dzieciństwa...Bo któż jako dziecko nie jadł słodkich placuszków ? Zwykłych na
proszku do pieczenia lub tych wyjątkowych, babcinych,
drożdżowych. Najlepiej z dodatkiem
jabłek - tartych bądź w całości. Były też naleśniki. Zazwyczaj puszyste, grube, ze schowanym w środku, niczym skarb,
twarogiem z
wanilią i
żółtkiem. Czasem też podane bez niczego, posypane po prostu
cukrem pudrem...Niby coś tak prostego i
banalnego, a sprawiało, że dzień nabierał sensu, a na dziecięcej twarzyczce pojawiał się uśmiech.Niestety, tamtych placków już nie ma. Zmieniło się wszystko. Podejście do jedzenia, zdrowotność produktów. Tamta
mąka pszenna ma się nijak do dzisiejszej, tak samo
mleko czy
twaróg... Pojawiły się alergie pokarmowe, bardziej świadome podejście do jedzenia. Wiemy już, że
cukier nie krzepi, a ta delikatna, pozbawiona błonnika
mąka pszenna wcale nie jest taka dobra dla naszego organizmu, jak wydawało się naszym mamom i babciom.Patrzymy na nasze maluchy i pojawia się pytanie. Pozbawić ich tych dziecięcych placuszków ? No nie! Raz na jakiś czas możemy w drodze wyjątku usmażyć im nasze wspomnienia. Nie już tak zdrowe, jak kiedyś.Można też popatrzeć szerzej i spróbować połączyć zdrowie i smak. Bo moi
drodzy, nie ma rzeczy niemożliwych. Jest za to nasza wyobraźnia, która czasem nas ogranicza.Ja osobiście, jako wieczne dziecko, nie potrafię pozbawić się tych placuszkowych wspomnień i wiem, że nie zabiorę ich też mojej pociesze. Owe wspomnienia jednak lekko zmodyfikowałam i dostosowałam do naszych czasów. Pozbawiłam je wszystkiego niezdrowego. Pozostawiłam jedno - wyjątkowy, pyszny smak. Otworzyłam pudełko mojej wyobraźni i od tego momentu zdrowe placuszki wymyślają się praktycznie same.Ostatnio powstały wegańskie placuszki
dyniowe . Pyszne, bez
cukru i glutenu. Idealny jesienny podwieczorek lub późne weekendowe śniadanie. Dodatek puree z dyni cudownie wzbogaca smak placuszków, a jednocześnie to wspaniały sposób, by przemycić naszym dzieciom odrobinę warzyw.Gwarantuję, że danie to zasmakuje każdemu, zarówno małemu, jak i temu
dużemu wielbicielowi placuszków.

wegańskie bezglutenowe(ok. 12-15 sztuk)- 300 g puree z dyni --> jak zrobić puree z dyni- 60 g
mąki migdałowej- 60 g
mąki gryczanej- 2 łyżki mielonego
siemienia lnianego- 1- 2 łyżki s
yropu klonowego /
syropu z agawy / innego słodu- 1 łyżeczka bezglutenowego
proszku do pieczenia- 1 łyżeczka
sody- 1 łyżka
octu jabłkowego- 1 łyżeczka pasty waniliowej / ekstraktu
waniliowego / ziarenka z 1/2
laski wanilii- szczypta
soli- 200 g
mleka roślinnego (u mnie owsiane)-
olej kokosowy do smażeniaW jednej misce mieszam
mąki,
proszek do pieczenia i
sól. Do drugiej miski wlewam
mleko, dodaję pastę
waniliową i
siemię lniane. Dokładnie mieszam trzepaczką. Odstawiam na ok. 5 min.Do
mleka z
siemieniem lnianym dodaję puree z dyni i
syrop klonowy. Dokładnie mieszam.W małej miseczce zalewam
sodę octem jabłkowym. Dokładnie mieszam. Powinna powstać piana. Dodaję ją do miski z mokrymi składnikami.Do mokrych składników wrzucam suche, dokładnie mieszam. Ciasto pozostawiam przykryte na 15 min (wtedy zgęstnieje).Na patelni rozgrzewam
olej i smażę placuszki z obu stron na rumiano (ok. 1 łyżki ciasta na jeden placek), uważając, by się nie przypaliły*.Placuszki
dyniowe podaję z ulubionymi dodatkami np. z
cukrem pudrem z
ksylitolu i
płatkami migdałowymi.Smacznego!!!Zasmakowały Ci placuszki dyniowe? Koniecznie spróbuj Świątecznych placuszków
dyniowych !