Wykonanie
Jakiś czas temu wszyscy szaleli na punkcie tego ciasta - pojawiło się chyba na większości blogów kulinarnych... Ja zdecydowałam się zrobić je niedawno, na urodziny mojego
Męża, przybrało więc formę
tortu.potrzebne składniki:4
jajka,450g rozdrobnionego
mrożonego szpinaku,1,3 szklanki
oleju,2,5 szklanki
mąki krupczatki,1,5 szklanki
cukru,3 łyżeczki
proszku do pieczenia,500 ml
śmietany 30%,1 łyżka ekstraktu
aniliowego lub
cukier wanliowy,2-3 łyżki
cukru pudru,1
owoc granatu.
Szpinak rozmrażamy i dokładnie odciskamy.
Jajka ucieramy z
cukrem na gęstą, puszystą masę, ciągle miksując cienką strużką dodajemy
olej i przesianą
mąkę z
proszkiem do pieczenia. Na końcu dodajemy
szpinak i delikatnie mieszamy na jednolitą masę.Ciasto wylewamy do wytłuszczonej i wysypanej
bułką tartą tortownicy (ja używałam 22 cm) i pieczemy przez 60 minut (do suchego patyczka) w temperaturze 180 stopni. Ciasto zostawiamy do wystygnięcia.Ciasto dzielimy na 3 blaty (dwa mogą być wyższe, trzeci trochę niższy). Najniższy blat kruszymy.
Śmietanę ubijamy na sztywno z
cukrem pudrem i ekstraktem
waniliowym.Pierwszy blat smarujemy połową
bitej śmietany, układamy na nim drugi blat i delikatnie dociskamy. Na nim rozsmarowujemy resztę
śmietany, posypujemy grubą warstwą okruszków z trzeciego blatu i nasionkami
granatu.