Wykonanie
Kris: Gravlax jest to tradycyjne danie kuchni skandynawskiej. Przygotowuje się go z surowego
łososia peklowanego w
soli z różnymi dodatkami. Nazwa tej potrawy znaczy dosłownie „pogrzebany łosoś” i pochodzi ze średniowiecza, kiedy to
rybacy zakopywali w piasku nasolone wcześniej łososie, by lekko sfermentowały. Podstawowymi dodatkami przy przygotowywaniu gravlax, oprócz
soli i
łososia oczywiście, jest
cukier i
koperek. Dzisiaj przedstawimy Wam bardziej urozmaicony przepis na peklowanego
łososia, którego smak może zaskoczyć nawet największych smakoszy tej cudownej
ryby.Ania: Ja to po prostu kocham łososie. Są piękne! Tak się cieszę, że żyją na tej
planecie łososie! No i teraz jeszcze bardziej się cieszę, bo mam do nich dostęp. Dla mnie ‚gravlax’ to najlepsza opcja podania
łososia, obok oczywiście
łososia pieczonego. Uwielbiam! I oczywiście
koperek. Jak jest
koperek to ja jestem szczęśliwa! A mamy tu jeszcze
buraki, które nadają łososiowi piękny kolor i ciekawy aromat. Jeśli macie możliwość zakupienia surowego
łososia zachęcam do spróbowania tego przepisu. Nie dość, że pyszny to jeszcze dużo zabawy przy ‚pogrzebywaniu’ go w różnych smakach. Pogrzebany
łosoś świetnie smakuje z sosem kremowo-
musztardowym i wodorostami. Przepis inspirowany filmikiem Jamiego Olivera, który możecie zobaczyć TU . Jamie pięknie opowiada o procesie peklowania
łososia, aż ślinka cieknie. Polecamy!1 filet z połówki
łososia ze skórą (surowego)160 g
soli kamiennej50 g
cukru demerara40 g korzenia
chrzanu obranego ze skórki300 g
buraków obranych ze skórki50 ml
wódkipęczek
koperku wraz z kwiatkami1
cytrynaSos kremowo-
musztardowy200 ml kwaśnej
śmietany2 czubate łyżeczki ziarnistej
musztardystarta skórka z połówki
cytrynysok z połówki
cytrynygarść posiekanego
koperkusól i
czarny pieprzŁososia umieszczamy na dość głębokiej tacce, skórą do dołu. Tacka nie powinna być płaska, czy też bardzo płytka gdyż w trakcie marynowania
łosoś „puszcza”
wodę pod wpływem procesu peklowania. Fileta na początku posypujemy równomiernie
solą kamienną i
brązowym cukrem. Następnie na
łososia ścieramy na drobnych oczkach
chrzan i
buraki i rozprowadzamy równomiernie po całym łososiu. Skrapiamy
wódką i dodajemy posiekany
koperek i całe kwiaty. Delikatnie wmasowując rozprowadzamy wszystkie składniki i posypujemy startą
skórką z cytryny.Tackę z
łososiem owijamy folią spożywczą lub folią aluminiową i dociskamy od góry czymś ciężkim. Może to być cokolwiek, co macie pod ręką na przykład owinięta w folię spożywczą cegłówka, karton z
sokiem czy kamień. Przyznam się, że my użyliśmy do tego celu zgrzewki
piwaPozostawiamy w lodówce i czekamy 48 godzin, aż proces peklowania dobiegnie końca.Po dwóch dniach odwijamy folię z tacki, wylewamy powstały płyn i ściągamy z
łososia wszystkie składniki. Można w tym celu użyć gumowych rękawiczek gdyż
buraki brudzą dłonie.
Łososia delikatnie opłukać zimną
wodą, a następnie wysuszyć papierowym ręcznikiem.Tak powstały gravlax kładziemy skórą do dołu na desce i delikatnym lecz zdecydowanym ruchem usuwamy ją długim, wąskim i
ostrym nożem, aby nie uszkodzić
mięsa. Zaczynając od ogona skóra powinna zejść bez problemu. Tak przygotowanego
łososia możemy przechowywać w lodówce przez dwa tygodnie.Filet kroimy na bardzo cienkie plasterki, które układamy na talerzu i podajemy z sosem kremowo-
musztardowym. Plasterek łososie marynowany wraz z
burakami ma przepiękny kolor: jest czerwony dookoła i różowy w środku.Sos kremowo-
musztardowyMieszamy ze sobą wszystkie składniki i doprawiamy
solą i
czarnym pieprzem. Jeśli potrzeba to możemy dodać więcej
koperku i
soku z cytryny. Zamiast
cytryny możemy użyć
limonkę.