ßßß Cookit - przepis na Pstrąg marynowany

Pstrąg marynowany

nazwa

Wykonanie

Ryby uwielbiam pod każdą postacią i choć nie wszystkie gatunki mi smakują ( np.nie znajdziecie u mnie przepisu na danie z pangi, płoci, żabnicy czy węgorza ), mam z czego wybierać.Ostatnio na naszym stole gościł pstrąg. Utarło się, że to ryba na grilla. Z dodatkiem masełka czosnkowego, albo cytryną i koperkiem smakuje wybornie i ja z reguły tak właśnie ją robię, no ale z tym trzeba poczekać do Wiosny :) Poradziłam więc sobie inaczej i upiekłam go tradycyjnie na patelni. Najpierw podałam go do obiadu wymiennie z mintajem, a pozostałą część zamarynowałam. Jeszcze dwa dni i będzie można degustować. Gdy marynuję filety, ryba jest gotowa praktycznie na drugi dzień, ale w przypadku ryb ze skórą i szkieletem potrzeba więcej czasu. Jeśli nie marynowaliście jeszcze pstrąga, to serdecznie polecam.
Składniki na 1 litrowy słoik:
3 oczyszczone pstrągi
1 duża cebula
2 liście laurowe
6 ziarenek ziela angielskiego
1/2 łyżeczki soli
2 łyżeczki cukru
1/3 szklanki octu
1 i 1/2 szklanki wody
olej do smażenia
mąka do panierowania
Przygotowanie:
Rybę oczyścić, przekroić na pół i opanierować w mące.Na patelni dobrze rozgrzać olej i ułożyć kawałeczki ryby.Smażyć na złoty kolor na niedużym ogniu około 15-20 min , przewracając z jednej strony na drugą.W międzyczasie przygotować marynatę.Do garnuszka wlewamy wodę i wrzucamy pokrojoną w piórka cebulę oraz przyprawy. Gotujemy do momentu aż cebula zmięknie, następnie dolewamy ocet i zagotowujemy.Ja lubię zalewę słodko-kwaśną, wiec nie żałuję cukru i zdarza mi się czasem jeszcze na koniec ją dosłodzić.Rybę przekładamy do słoika i zalewamy gorąca marynatą.Odstawiamy do ostygnięcia , a potem na kilka dni umieszczamy nasz słoik w lodówce.
Smacznego :)
ps. na zdjęciu w małym słoiku jest mintaj, którego zamarynowałam w ten sam sposób.
Źródło:http://gosiazwrocka.blogspot.com/2013/11/pstrag-marynowany_25.html