Wykonanie
Mój cymes raczej dużo wspólnego z tym bardzo słodkim z kuchni żydowskiej nie ma, no może tylko łączy go
marchewka. Taki cymes to smak mego dzieciństwa i wraca do mnie szczególnie jesienią, gdy dużo jest świeżej
marchewki. Pamiętam jak babcia gotowała go, a w domu rozchodził się
marchewkowy zapach. Na pewno jest to danie mało wystawne, ale smakuje cudownie i u mnie podane na obiad znika bardzo szybko i są
brane dokładki. Dodam, że jest daniem bardzo prostym, tanim i smacznym, warunek - trzeba lubić
marchewkę.
Składniki:1 kg
ziemniaków1 1/2 kg
marchewki1/2 kg chudego
mięsa (może być
łopatka wieprzowa lub
szynka)mała
cebulagarść posiekanej
natki pietruszki2
liście laurowe3 ziarenka
ziela angielskiego1 łyżka
masła lub
oleju (opcjonalnie)
pieprz i
sól do smakuPrzygotowanie:
Mięso umyć, oczyścić z żyłek, pokroić na mniejsze kawałki.
Marchew i
ziemniaki obrać, umyć i pokroić na kawałki średniej wielkości.
Cebulę obrać i drobno pokroić.Do garnka wlać litr
wody, zagotować. Włożyć
mięso,
liść laurowy,
ziele angielskie i dusić pod przykryciem około 20 minut.Następnie dodać
cebulę,
marchew i
ziemniaki oraz
masło. Dusić pod przykryciem, aż
mięso,
ziemniaki i
marchewka będą miękkie i zaczną częściowo się rozpadać (całkowicie nie rozgotowywać), co pewien czas zamieszać. Jeśli podczas gotowania cymes będzie zbyt gęsty, należy podlewać go co pewien czas gorącą
wodą. Pod koniec dodać
pietruszkę, przyprawić delikatnie
pieprzem i
solą.Ten cymes może być bez
mięsa, ale wtedy obowiązkowo dodać
masła lub
oleju dla lepszego przyswojenia witaminy A i Beta-karotenu zwartego w
marchewce.