ßßß
Nigdy szczególnie nie przepadałam za kuchnią chińską/japońską/wietnamską. Te potrawy kojarzyły mi się głównie z ryżem wymieszanym z warzywami i kawałkami kurczaka. Na szczęście z wiekiem przekonałam się, że kuchnia dalekiego wschodu może być nie tylko pyszna, ale i wyjątkowo urozmaicona.Na studiach poznałam koleżankę, która podpowiedziała mi jak zrobić Sajgonki (Spring Rolls). Miałam dobrą nauczycielkę- jej tata jest Wietnamczykiem. Od tamtej pory regularnie przygotowuję to danie. Przepis ten jest na tyle „elastyczny”, że właściwie jedynym wymaganym składnikiem jest papier ryżowy.Przedstawiam tutaj przepis na najczęściej goszczący u mnie na stole rodzaj sajgonek. Zapewniam jednak, że do środka można „zapakować” zupełnie inny farsz (z innego mięsa, z ryby, owoców morza, bez mięsa). Również w kuchni wschodu, w zależności od regionu, sajgonki różnią się od siebie zarówno farszem jak i sposobem przygotowania.Składniki:opakowanie papieru ryżowego2 woreczki ryżu lub makaronu ryżowegomięso mielone2-3 marchewkikapusta pekińskajedna cebula2-3 ząbki czosnkuchińskie grzybki mungsos sojowysos słodki chillisos ostry chilliPrzygotowanie:Gotujemy ryż lub przygotowujemy makaron ryżowy. Mięsko smażymy w woku aż się zrumieni. Dodajemy cebulkę posiekaną w kostkę i czekamy aż lekko zmięknie. W tym czasie trzemy marchewkę lub kroimy ją w słupki (ja kroję w słupki). Dodajemy marcheweczkę do woka. Wszystko solimy i wlewamy odrobinę sosu sojowego. Kroimy kapustę pekińską (w paseczki) i dorzucamy ją do woka, ale dopiero wtedy, kiedy marchewka zmięknie. Po dodaniu kapusty wrzucamy do naszego farszu jeszcze 2-3 ząbki czosnku (posiekane lub starte) i posiekane, namoczone grzybki mung (jeśli lubimy przysmażone grzybki, możemy je dodać wczesniej- ja tak robię :))W czasie kiedy nasza kapusta spokojnie sobie mięknie, przyprawiamy farsz. Dolewamy więcej sosu sojowego, sos słodki chilli (tego nigdy nie żałuję bo nadaje potrawie charakterystyczny smak), sos chilli ostry (który można z powodzeniem zastąpić świeżymi papryczkami chilli lub chilli w proszku). Poza tym czarny pieprz i sól. Wszystko dodajemy „na oko” co chwilę próbując czy smak już nam odpowiada.Na sam koniec dodajemy ryż i wszystko dokładnie mieszamy.Lekko studzimy farsz i przygotowujemy papier ryżowy (zazwyczaj instrukcja jest na opakowaniu). Arkusze lekko moczymy w wodzie (ciepłej) aż staną się mięciutkie i elastyczne. Układamy arkusz na drewnianej desce (wtedy mniej się klei). Nakładamy farsz i zawijamy tak jak krokietyKoniecznie (!) zostawiamy zawinięte sajgonki do wyschnięcia. Brzegi wtedy się mocno skleją i nie będziemy mieli niespodzianek podczas smażenia.Smażymy sajgonki w głębokim tłuszczu aż nabiorą złotego koloru.
Kilka słów na koniec…Sajgonki można podawać z sałatką z kapusty pekińskiej, ale ja najczęściej podaję je same. Na stole powinny się również zneleźć sosy (sojowy, słodki i ostry chilli), gdyż sajgonki najlepiej smakują maczane w sosiku przed ugryzieniem
Ciekawym rodzajem sajgonek są „świeże” sajgonki. Nie smażymy ich w tłuszczu a do środka dodajemy świeże lub gotowane/blanszowane warzywa i krewetki, ryby lub np. kurczakaJest to wersja zdrowsza i na pewno bardziej dietetyczna.
Smacznego!Uncategorized