Wykonanie
Nie byle dlaczego dałam i nazwę "
Czekoladowe piekło". Przez dodatek jakim jest
chili są strasznie ostre i mocno
czekoladowe co jest idealną kompozycją. Krem jest delikatny, więc zaspakaja naszą chęć popicia ich. Urocze ale zarazem intrygujące w smaku. Taki właśnie powinny być babeczki na Halloween. Nie muszą przerażać swoim wyglądam, ale najważniejsze by zachęcały do spróbowania.Składniki na ok. 12 babeczek:100 g
masła,100 g
gorzkiej czekolady 85%,2
jajka,130 g
brązowego cukru,75 g
mąki pszennej,20 g mielonych
migdałów,1 łyżka
kakao,1 łyżeczka
proszku do pieczenia,1 płaska łyżeczka mielonego
chilli (trzeba próbować),2 łyżki
mleka,
Masło rozpuścić na małym ogniu. Ściągnąć z ognia i dodać
czekoladę, wymieszać do uzyskania idealnie gładkiego sosu i odstawić na 3 minutki do przestudzenia.W misie miksera ubijamy
jajka z
cukrem na puszystą masę. Powinna zwiększyć swą objętość przynajmniej dwa
razy.Do puszystej piany dodajemy
czekoladę z
masłem, następnie suche składniki dodajemy na zmianę z
mlekiem. Wszystko mieszamy mikserem, będzie łatwiej, szybciej i dokładniej. Pamiętajcie, że na małych obrotach.Ciasto wkładamy do papilotek i do piekarnika.Pieczemy w 170°C przez 20 minut.Składniki na krem:1 i 1/4 szklanki
cukru pudru,170 g
masła w temperaturze pokojowej, bardzo mięciutkie,200 g
serka Philadephia,
barwnik spożywczy czerwony lub wersja NATURALNA (u mnie) pół szklanki soku z
buraka,
Masło ucieramy z
cukrem pudrem do jednolitej, puszystej masy, następnie dodajemy pomału
serek cały czas ucierając. Na sam koniec dodajemy nasz barwnik. Może być kolor czerowony lub różowy. U mnie jest ciemny różowy.Wyciskamy z rękawa cukierniczego na wystudzone babeczki.* tylka Wilton 32,* ozdoby: nietoperze
cukrowe tutaj // oczy tutajSmacznego Kochani!A już niedługo kolejny przepis na Halloween