Wykonanie

Kolejna wariacja na temat
ciasta drożdżowego z marcepanem, lukrem i
suszoną żurawiną. Zamiast oddzielnych bułeczek zrobiłam z podanych proporcji dwie blachy zwijasków do odrywania. Drożdżówki ze sklepu trzeciego dnia są niejadalne, nam ze względu na ilość trzeciego dnia ostały się jeszcze dwa zawijaski i były pyszne, choć nie tak puszyste jak świeżo po upieczeniu. Zamiast
żurawiny można dodać
rodzynki, lub darować sobie dodatki i skupić się na marcepanie, każda wersja jest ok. Przepis polecam i zostawiam na wierzchu zeszytu do częstego stosowania :)Ciasto (u mnie wyszły dwie blachy)1 torebka (7 g)
suszonych drożdży1/2 szklanki
wody1 1/2 szklanki
mleka120 g miękkiego
masła1/2 szklanki
cukru1 łyżeczka
soli2
jajka6 szklanek
mąki pszennejNadzienie200 g marcepanu (nie z lodówki - będzie łatwiej)1
jajko4 łyżki miękkiego
masła1 łyżeczka
cukru waniliowegoLukier1 szklanka
cukru pudru3 łyżki
śmietanki kremówki1 szklanka
płatków z
migdałów do posypaniaDo maszyny do pieczenia wrzucamy wszystkie składniki, ustawiamy program na wyrabianie i wyrastanie ciasta i czekamy aż się "samo
zrobi". :)Przygotowujemy nadzienie miksując składniki na gładką masę. Dodajemy ewentualne
rodzynki,
żurawinę,
orzechy czy kto co lubi.Wyrośnięte ciasto przekładamy na obsypany
mąką blat i posmarowanymi
olejem dłońmi rozciągamy je na duży dość cienki prostokąt. Na wierzchu rozsmarowujemy nadzienie, zwijamy jak roladę.Tniemy na ok. 5 cm kawałki.Formę wykładamy papierem do pieczenia i układamy w niej kawałki ciasta (nadzieniem do góry i do dołu). Pomiędzy nimi zostawiamy 3 cm odstępy.Ciasto odstawiamy do ponownego wyrośnięcia na około 40 minut.Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Pieczemy około 30 minut. Mają być złotobrązowe z wierzchu. Gorące smarujemy lukrem.Obsypujemy uprażonymi na patelni
płatkami migdałów oraz dodatkową porcją dodatków użytych do nadzienia..

