Wykonanie

Oto prezentuje wam malinowy śmietanowiec idealny. Jest
wynikiem moich udanych i nieudanych prób na opracowanie przepisu, w którym
bita śmietana jest sztywna i się nie rozpuszcza. I wreszcie udało się, oto jest: delikatne
biszkoptowe ciasto przesiąknięte aromatem
leśnych owoców, rozpływające się w jedwabistej
bitej śmietanie.Składniki:
biszkopt:6 jaj1,5 szkl
mąki tortowej1,5 szkl
cukru2 łyżeczki
proszku do pieczenia1 łyżka
soku z cytrynyszczypta
soliok. 10 łyżek
wody2 łyżeczki
kakaobita śmietana:500 ml
śmietany 30% (używałam łaciatej)3 łyżki
cukru pudru2 łyżeczki
żelatynymaliny:400 g mrożonych
malin110 g
cukru1/2 opakowania dżemfixudekoracja:500 ml
śmietany 30%3 łyżki
cukru pudru2 łyżki
żelatynypowyższy przecier z
malindodatkowo:
dżem z
owoców leśnychBiszkopt:wszystkie składniki powinny być w temp. pokojowej, dodatkowo
mąkę podgrzewamy (możemy położyć ją na kaloryferze na ok. 20 min przed użyciem).
Białka oddzielamy od
żółtek, do
żółtek dodajemy
cukier,
sok z cytryny i ubijamy mikserem na najwyższych obrotach przez ok. 8 minut. Następnie dodajemy na przemian przesianą, ciepłą
mąkę i
wodę, na końcu
proszek do pieczenia. Wszystko dokładnie miksujemy. W osobnej misce do białej dodajemy szczyptę
soli i również miksujemy na najwyższych obrotach na sztywną pianę. Następnie
białka przekładamy do masy z
żółtakami i całość mieszamy drewnianą łyżką zawsze w jedną stronę. Nie zmieniać kierunku mieszania!Blachę wykładamy papierem do pieczenia, przelewamy pół ciasta i pieczemy do suchego patyczka w temp. ok. 160-170 C (ok.20-30 min). Do reszty ciasta dodajemy
kakao i dokładnie mieszamy ( w tą stronę, co poprzednio) Pierwszy
biszkopt odkładamy do ostygnięcia, tymczasem pieczemy część
kakaową.
Bita śmietana:

dobrze schłodzoną kremówkę ubijamy na najwyższych obrotach, po chwili dodajemy
cukier puder i ubijamy na sztywną masę. W 1/4 szklanki gorącej, przegotowanej
wody rozpuszczamy 2 łyżeczki
żelatyny. Mieszamy, żeby wszystko dobrze nam się rozpuściło i żeby schłodzić całość. UWAGA!
Żelatyna to podstępne bydle i w mgnieniu oka może się ściąć. Należy doprowadzić ją do letniości, a następnie wmiksować w
bitą śmietanę.
maliny:do rozmrożonych
malin dodajemy dżemfixu i doprowadzamy
owoce do wrzenia, następnie dodajemy
cukier i gotujemy na wolnym ogniu przez 2 min. Najlepiej zrobić to dzień wcześniej. Gotowe
maliny przelewamy do słoika i odstawiamy do ostygnięcia.CIASTO:każdy
biszkopt musicie przekroić na dwie części. Na spód dajemy dolną część białego i górną ciemnego (a dlaczego? a dlatego, że inaczej
bita śmietana może wsiąknąć w miękki
biszkopty miąższ, ciasta należy więc układać tak, by kontakt ze
śmietaną miały ich zewnętrzne, posiadające zwartą skórkę części), smarujemy
dżemem z
owoców leśnych i przekładamy warstwą sztywnej
śmietany, następnie układamy dolną część ciemnego i górną białego, smarujemy
malinami i znów układamy
śmietanę. Na koniec dekorujemy wedle uznania. Ja posługiwałam się sztywną torebką plastikową - wy też możecie.Ciasto odstawiamy do schłodzenia, najlepsze jest na drugi dzień.
