345. krwisty sos.

Wykonanie

Czas wracać do szkoły.
Przyznam, że mam ostatnio trudny okres. Była i jest motywacja, jednak ostatnie dni mi nie sprzyjały. Dlaczego? Dlaczego tak trudno jest mi uwierzyć w siebie? Dlaczego tak trudno jest mi kochać życie, cieszyć się? Mimo starań ciężko to przychodzi. Co mam zrobić? Chcę uśmiech, a nie codziennie łzy. O co chodzi? Wszystko mam. Miłość, dom, ambicje... Może po prostu znowu odzywa się ta cząstka mnie, której brakuje przyjaźni?
Wracając do wczoraj. Babcia z wujkiem zabrali nas do restauracji. I szczerze mówiąc, jedynie czego nie lubię to... czekanie na jedzenie! Jednak, gdy jest się w miłym towarzystwie to czas szybko mija.
Co do dzisiejszego śniadania, truskawki ;) Nic nie może się zmarnować, szczególnie pyszne czerwone truskawy! Zrobiłam z nich krwisty sos. Poddusiłam je z miodem w garnuszku. Wyszło przepysznie!
owsianka na mleku z wiórkami kokosowymi, migdałami i sosem truskawkowym
porridge with milk, grated coconut, almonds and strawberry sauce
mój obiadek to :
plastry kurczaka w aksamitnym sosie pomarańczowym z białym ryżem i kandyzowaną marchewką
Przepyszne !! Słodki sos, mięciutki kurczak, genialnie doprawiony ryż i chrupiąca marchewka *-*
mama zamówiła:
halibut pod grzybową kruszonką z maślanym ryżem i gotowanymi warzywami
Również bardzo jej smakowało :)
Dziś jak i przez cały tydzień testy... trzymajcie kciuki :*
Live as if your were to die tomorrow. Learn as if you were to live forever.
Mahatma Gandhi