Zupa Balowa. Pomidorowa Paprykowa

Wykonanie

Odwiedziliśmy ostatnio znajomych. Pani Domu poczęstowała nas tak doskonale zrobioną faszerowaną papryką, że gdy obudziłam się następnego ranka, nie mogłam myśleć o niczym innym, tylko o papryce właśnie. Tak przedstawia się przyczyna powstania zupy.
Dzisiaj jest dzień, w którym zgodnie z tradycją duża część Społeczeństwa udaje się na bale andrzejkowe. Balowanie sprzyja spożywaniu tak zwanego "Wyskoku" i przeważnie wszystko jest dobrze aż do przebudzenia w dniu następnym. "Wyskok" ma bowiem takie działanie, że powoduje ucieczkę potasu z osocza krwi. Kiedy brakuje tego pierwiastka, życie się komplikuje: światło razi, powietrze dusi a kot tupie jakby nosił podkowy.
Środkiem uzdrawiającym może się stać Zupa. Taka Zupa. Bogata w potas i węglowodany, nie bardzo tłusta ale o idealnej konsystencji. Po jej skonsumowaniu potas powróci, umęczona gastryka ucichnie a metabolity alkoholu odpowiedzialne za ból głowy pójdą precz. Polecam na jutro, od śniadania do kolacji.
Serdecznie dziękuję Paulinie za inspirację.
Składniki:
800 g pomidorów (6 sztuk)
1 pomidor podłużny, do dekoracji
2 czerwone papryki
1 papryczka chilli
1 cebula
1 duży serek topiony o smaku śmietankowym
2 duże łyżki mascarpone
1/2 l bulionu
2 łyżki octu balsamicznego
1 opakowanie jogurtu greckiego
1/2 szklanki ryżu
olej do smażenia, sól, cukier, ewentualnie trochę suszonej bazylii
W rondelku zagotować 1 szklankę wody, wrzucić ryż, zmniejszyć moc palnika do minimum, przykryć i gotować tak długo aż ryż wchłonie całą wodę.
Pomidory sparzyć wrzątkiem i obrać.
Nie uznaję pomidorów w skórce za jadalne, dlatego również w tym przepisie występują obrane. Jeżeli ktoś nie ma tego rodzaju uprzedzeń, może użyć pomidorów nieobranych. Zyska w ten sposób na czasie.
Cebulę i pomidory pokroić w kostkę, papryki oczyścić z gniazd nasiennych i pokroić w paski. Papryczkę chilli pokroić bardzo cienko (bez nasion). Podłużnego pomidora pokroić w cienkie plasterki.
W garnku z grubym dnem rozgrzać 2 łyżki oleju, zeszklić na nim cebulę, dodać pozostałe warzywa, posolić i smażyć przez chwilę mieszając. Gdy puszczą sok dodać 1 łyżeczkę cukru i serek topiony. Wymieszać.
Dodać bulion. Zagotować, zmniejszyć moc, przykryć pokrywką i gotować przez 10 minut.
Po tym czasie wyjąć z zupy 2 chochle warzyw i odłożyć.
Do garnka z zupą dodać mascarpone i całą zawartość zmiksować ręcznym blenderem. Niezmiksowane warzywa włożyć z powrotem do zupy. Zagotować.
Dodać ocet i jeśli trzeba doprawić solą.
Na talerz wyłożyć 3 łyżki ugotowanego ryżu, zalać zupą. Włożyć 2 łyżki jogurtu, nie mieszać. Na jogurcie ułożyć plasterki podłużnego pomidora (bez jogurtu zatoną w zupie). Posypać suszoną bazylią lub nie- zgodnie z własnym gustem.
Życzę Wszystkim udanego wieczoru i miłej niedzieli.