Wykonanie

Ile już
razy tutaj na blogu pisałem, że uwielbiam zupy? Heh, na pewno wiele
razy. Nie tylko na blogu o tym piszę, gadam każdemu kto zechce mnie słuchać. Dlatego
Madzia żeby chociaż ma moment mnie uciszyć zrobiła dwie zupy. Jednocześnie, żebym miał. I to nawet nie jedna po drugiej, ale właśnie jednocześnie. Dwie na raz sobie pyrkały na gazie, obok siebie. Żebym dwudaniowy obiad miał :) Jedna to właśnie tytułowa zupa z czarnej
rzepy, a druga ze
skorzonery. Ale o tej drugiej za tydzień.Ostatnio coraz częściej sięgamy po "
dziwne" warzywa. Do czego zresztą waz też zachęcamy. Odkryliśmy tyle nowych smaków, że teraz aż nam wstyd, że wcześniej ich nie znaliśmy. Nie wiem jakie kolejne warzywo "odkryjemy", ale dowiecie się o tym niebawem.W każdym razie obie zupy były niesamowicie pyszne. Bo nie pamiętam, czy już dzisiaj wam mówiłem, ale uwielbiam zupy ;)3 czarne
rzepy1
szalotkabiała część jednego
pora2 łyżki
oleju rzepakowego1
korzeń pietruszki2
ziemniaki (ok. 250 g)100 g
śmietany kremówki 30%sól,
biały pieprz do smakuDodatkowo:kromka
żytniego chleba1 łyżka
siemienia lnianego1 łyżka
oleju rzepakowegoWarzywa obieramy, myjemy i kroimy w kostkę. W garnku rozgrzewamy
olej, wrzucamy
szalotkę i
pora, lekko solimy i czekamy aż się zeszkli. Dodajemy pokrojoną w kostkę czarną
rzepę,
pietruszkę i
ziemniaki. Dusimy pod przykryciem około 5-7 minut. Całość zalewamy
wodą lub
bulionem (
Madzia zalała
wodą i dodała łyżkę naszej domowej bulionetki).
Wody ma być ok. 1 cm ponad poziom warzyw. Gotować na małym ogniu do momentu aż warzywa
będę miękkie. U nas na małym ogniu to trwało ok. 45-50 minut.Zdejmujemy z ognia i miksujemy. Dodajemy
śmietanę i znów miksujemy (lub mieszamy). Jeżeli zupa będzie za gęsta można dolać
wodę, aż do uzyskania właściwej konsystencji.Doprawiamy
solą i
białym pieprzem.
Żytni chleb kroimy w drobną kostkę. Rozgrzewamy patelnię, wlewamy łyżkę
oleju, wrzucamy
chleb i
siemię lniane i prażymy aż powstaną chrupiące grzanki.Zupę podajemy z żytnimi grzankami.Smacznego!

---------------------------------------------------------------------Chcesz dostawać moje przepisy prosto na e-mail? Wpisz swój adres z prawej strony w okienko "Przepisy prosto na twój e-mail!". Od tej
pory żaden przepis Ci nie umknie :)