Wykonanie

Jest w niej coś co sprawia, że chce się więcej. Jest absolutnym
hitem ostatniego weekendu. Jak tylko zobaczyłam ją u mojej mamy (trafił nam się proszony obiad) zauroczyła mnie swoim wyglądem. Nie za bardzo się znam na
kawiorze ale właśnie z nim mi się skojarzyła:)Nieco później miała miejsce degustacja i tu pojawiły się prawdziwe fajerwerki podniebienia. Powaga!
Potem jeszcze
sałatka zrobiła furrorę uprzyjemniając całej rodzinie kibicowanie naszym skoczkom narciarskim a przede wszystkim Kamilowi Stochowi (przy okazji BRAWO
PANIE KAMILU!!!).Moje pierwsze poniedziałkowe zakupy skupiły się przede wszystkim na składnikach niezbędnych do jej zrobienia.Oto lista:opakowanie
soczewicy (2 szklanki)1
jabłko (pokrojone w drobną kostkę)2 ząbki
czosnkumała
cebula (lub 0,5 dużej) pokrojona w drobną kostkę1 łyżka gęstego
jogurtu naturalnego3-4 łyżki
majonezupęczek
natki z
pietruszkizioła prowansalskie
Soczewicę gotujemy 10-15 min w niewielkiej ilości
wody często mieszając (to ważne!).Po ugotowaniu wysypujemy ją na sitko i przelewamy zimną
wodą.Kiedy już pozbędziemy się nadmiaru
wody wysypujemy do miski i dodajemy
cebulę,
jabłko i drobno posiekany
czosnek.Na koniec dodajemy również drobno posiekaną
natkę,
jogurt,
majonez i
zioła.Wszystko mieszamy i
sałatkę mamy!Spróbujcie! Nie pożałujecie:P