Wykonanie
Takie śniadania mogłabym jadać chyba każdego dnia. Jestem fanką wszelkiego rodzaju placuszków, naleśników i pancakes'ów. Mój syn podziela mój entuzjazm więc mam
pole do popisu. Bliny nie są trudne w przygotowaniu i na prawdę szybko rosną. Można je podać w wersji na słodko z
owocami ale i bardziej wytrawnie np. z
łososiem czy
serem. Mają raczej neutralny smak więc ogranicza nas wyobraźnia:) Ja swoje zrobiłam z musem z lekko ubitej kremówki i
malin. Całość można także polać
miodem. Śniadanie Bogów jak dla mnie:)

Składniki:1 szklanka
mąki pszennej1 szklanka
mąki gryczanej30 g świeżych
drożdży2 szklanki ciepłego
mlekałyżka
cukru (nie dodałam dużo
cukru z racji tego, że polałam bliny
miodem. Jeśli lubisz słodkie bliny dodaj ok 3 łyżek
cukru)szczypta
soliolej do smażeniaMus malinowy:Proporcje musu zależą od tego czy lubisz aby bliny "pływały" w musie czy też niekoniecznie:) Ja lubię wszelkie placuszki "utopione" w dodatkach więc użyłam:100 ml
śmietany kremówkiszklanka
malin- mogą być mrożoneopcjonalnie: łyżka
cukru pudru jeśli wolisz słodkie musy lub/i
miódWykonanie:
Drożdże rozpuść w ciepłym
mleku (pół szklanki) i dodaj
cukier. Odstaw do wyrośnięcia. Ciasto wyrasta w ekspresowym tempie. Następnie dodaj obie
mąki, resztę
mleka oraz
sól. Wymieszaj dokładnie i pozostaw do wyrośnięcia. Zajmie to mniej więcej pół godziny. Smaż na dobrze rozgrzanym
oleju formując małe placuszki. Ja użyłam patelni do blinów ale spokojnie można to zrobić używając dwóch łyżek.Mus:Kremówkę lekko ubij nie musi być sztywna. Dodaj
maliny i
cukier puder jeśli go używasz, miksuj aż składniki się połączą. Musem polej bliny, dodaj
miód:)Smacznego!