Wykonanie

Porządny kawał delikatnego,soczystego
mięsa to jest to :)W sobotę zamarynowałam,by dziś wreszcie z rozkosządelektować się pysznym obiadem.
Karkówkę wieprzową około60 dag pokroiłam na plastry i równomiernie rozbiłam.Przygotowałam marynatę:sok z połowy
cytryny, dwa chlusty
oliwy, łyżka
miodu, półłyżeczki
pieprzu, łyżeczka słodkiej
papryki, dwie szczypty
soli morskiej, 50 ml czerwonego,
półwytrawnego wina,gałązka świeżego
rozmarynu, gałązka
kolendry i dwa ząbki
czosnku.Wszystkie składniki połączyłam. Pędzelkiem posmarowałamdokładnie każdy płat
mięsa z dwóch stron. Ułożyłam w miseczce, przykryłamfolią spożywczą, wstawiłam do lodówki.Przez trzy dni
karkówka nabierała smaku i aromatu.
Steki smażyłam na rozgrzanej patelni. Gdy zrumieniły się z jednej stronyodwróciłam i dodałam łyżkę
masła oraz kilka małych
cebulekpokrojonych na ćwiartki.Podlałam odrobiną
wina (tego samego, które użyłam do marynaty),posmarowałam lekko
miodem i przykryłam. Dusiłam kilka minut.
Ziemniaki obrałam, ugotowałam. Miękkie odlałam, odparowałam i ubijając tłuczkiem połączyłam z łyżką
masła.Piure ułożyłam na talerzach posługując się metalową obręczą.Boki ziemniaczanego walca udekorowałam
natką pietruszkia wierzch
kurkumą. Obok położyłam
mięso i karmelizowaną
cebulkę.
Smakowym dodatkiem był
dżem z dyni i
jabłek, który fantastycznieskomponował się z
mięsem.Bardzo smacznie polecam :)