Wykonanie
![](/Data/Images/cukierenkaklementynki.blogspot.com\2013_slash_05_slash_sernik-trzec/l/-567332295.jpg)
Mój zdecydowany faworyt, przepis na niego jest starszy niż ja. I tak długo był zapisany w zeszycie mamy,że prawie całkiem wyblaknął. Dobrze, że zdążyłam go kiedyś przepisać. Piekłam go baaardzo dużo
razy, i nie było przypadku, żeby się nie udał. Sernik ten wychodzi miękki, wilgotny, przepyszny. Choć nie za wysoki. Nazwa jak przypuszczam wzięła się stąd, że ciasto ściera się na tarce. Polecam, naprawdę musicie spróbować.Składniki (blaszka 21 *36 cm) na ciasto:2 szklanki
mąki2 łyżki
cukru2
żółtka150 g
masła lub
margaryny1-2 łyżki
śmietany1 łyżka ciemnego
kakao1 łyżeczka
proszku do pieczeniaWszystkie składniki zagnieść. Ciasto podzielić na dwie nierówne części. Schłodzić w zamrażalniku. W tym czasie przygotować
ser. na
ser:1 kg
białego sera trzykrotnie mielonego5
żółtek7
białek125 g
masła lub
margaryny3 łyżki
mąki ziemniaczanej3/4 szklanki
cukrupuszka
brzoskwińŻółtka ubić z
cukrem na puch. Miksując dodawać
ser. Dodać
mąkę ziemniaczaną i roztopione wystudzone
masło. Wymieszać. Z
białek ubić pianę i delikatnie wmieszać do
sera.Przygotować blaszkę. Większą część ciasta zetrzeć na tarce o grubych oczkach, rozłożyć równo na dnie i docisnąć. Wyłożyć połowę
sera, poukładać pokrojone
brzoskwinie, zalać resztą masy serowej. Na wierzch zetrzeć pozostałe ciasto. Piec godzinę w 175*C. Studzić w wyłączonym piekarniku, a następnie w lodówce. najlepiej upiec dzień przed podaniem, aby zdążył wystygnąć.