Wykonanie

W końcu udało mi się namówić babcię żeby podzieliła się z nami swoim przepisem na pierniczki. Piecze je od zawsze i co roku te same. Jak
mówi zawsze są mięciutkie i gotowe do jedzenia :D Dobrze przechowywane długo zachowają świeżość. Ale zanim ja zdążyłam upiec babcia mnie wyprzedziła i upiekła. Zatem prezentuje Wam dzisiaj pierniczki wykonane przez babcie. Ja tylko fociłam :DSkładniki:360 g kwaśnej
śmietany2 szklanki
cukru250 g
margaryny20 g
przyprawy do piernika3 łyżki
miodu1 łyżka
kakao6
żółtek2
białka1,5 łyżeczki
amoniaku1 łyżeczka
sody1 łyżka
mleka1100 g
mąki luksusowej + do oprószeniaKwaśną
śmietanę i
cukier przełożyć do garnka i podgrzewać aż zmieni kolor na karmelowy. Studzimy.
Mąkę wysypujemy na stolnicę i kroimy razem z
margaryną. Następnie dodajemy
przyprawę,
kakao,
miód,
żółtka i
amoniak wymieszany z
sodą i
mlekiem. Należy to wszystko razem dłońmi przemieszać. Dodajemy
śmietanę, mieszamy i na koniec 2 ubite na sztywno
białka. Zagniatamy. Zawijamy w folię i wkładamy do lodówki na 30 minut. Stolnice oprószamy
mąką, wyjmujemy cześć ciasta i wałkujemy na grubość 3-4 mm, wycinamy dowolne kształty. Pieczemy około 15 minut w 180*C.Po przestudzeniu możemy polać polewa albo lukrem.* Pierniczki wychodzą bardzo mięciutkie i nie muszą dojrzewać.* Bardzo długo zachowują świeżość. Wystarczy zapakować je do puszki albo papierowej torby.