Wykonanie
Niedawno były urodziny mojej córki. Jak co roku pytam jaki chciałyby tort. W tym roku zainspirowana bajką " Jak wytresować smoka" Chciała smoka Szczerbatka. Poszukiwania trwały kilka dni aby oprzeć się na wzorze, który będzie wykonalny przeze mnie.Znalazłam zdjęcie i na nim się wzorowałam KLIK . Tort wszystkim smakował, w przekroju musiałam zrobić dosłownie w " locie" gdy córka przechodziła obok mnie ;)

Składniki:
Biszkopt:
jajka - 5 sztuk
cukier - 1 szklanka
mąka tortowa - 1 szklanka
ocet - 1 łyżkaproszek do - 1 łyżeczka
masło do posmarowania misy - 1 łyżka1/2 łyżeczki barwnika(żółty) w proszkuKrem:
jajka - 4 sztuki
cukier - 1.5 szklanki
masło - 2 kostki - 500 gramówspirytus/wódka - 50 mililitrów
cukier waniliowy (duży) - 1 sztuka
czekolada gorzka - 200 gramów
czekolada mleczna 100gramów
aromat cytrynowyLukier plastyczny:
cukier puder - 500gram
żelatyna spożywcza - 1,5 łyżeczkiglukoza -3 łyżeczkigorąca
woda - 30mlBarwniki u mnie w proszku ( karmelowy brąz, czarny oraz zielony)

Wykonanie:Przygotowanie
tortu zaczynamy od lukru plastycznego, gdyż musi on nam dobrze "stwardnieć" abyśmy mogli swobodnie z nim pracować:
Żelatynę wsypujemy do zimnej
wody, czekamy aż napęcznieje.Po chwili dodajemy glukozę, wstawiamy na gaz i mieszamy do całkowitego rozpuszczenia się
żelatyny jak i glukozy.Dosypujemy stopniowo
cukier puder.Gdy masa będzie w zwarta ugniatamy już ręką, dosypując ewentulanie
cukier puder.Małą część białej masy odrywamy zawijamy w folię spożywczą i wkładamy do lodówki.(
Rybki plus oczy Szczerbata jak i niewielkie kwiatki)Odkładamy także kulkę, wielkości małej piłeczki, aby zmieściła się nam w dłoni i barwimy na czarno - z tej części zrobimy Szczerbatka, jak i niewielką część na zielono - trawa;)Smoka oraz
rybki formujemy od razu i wkładamy do lodówki.Reszta czeka na "swoją kolej"Robimy krem :
Jajka ubijamy z
cukrem i
cukier waniliowym w kąpieli
wodnej, tak długo aż masa zbieleje i powiększydwukrotnie swoją objętość. Odstawiamy do przestudzenia.
Czekoladę łamiemy na mniejsze kawałki i rozpuszczamy także w kąpieli
wodnej.
Masło najlepiej o temperaturze pokojowej ucieramy mikserem do białości i dodajemy do niego rozpuszczoną wcześniej
czekoladę. Powoli, po jednej łyżce dodajemy masę jajeczną ciągle miksując.Na koniec dodajemy
spirytus oraz
aromat cytrynowy.Wkładamy do lodówki.P rzygotowanie
biszkoptu:
Żółtka ucieramy z łyżką
octu i
proszkiem do pieczenia (nie w metalowej misce i nie metalową łyżką, zawsze się do tej zasady stosuje i
biszkopt wychodzi mi za każdym razem)Ubijamy
białka, wsypujemy stopniowo
cukier.Masę jajeczną wlewamy do
białek, delikatnie mieszamy na końcu wsypujemy
mąkę.Do tortownicy ( u mnie o średnic 21,5cm) Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180*C i pieczemy około 40 minut.Studzimy.Przygotowanie
tortu:Ostudzony
biszkopt kroimy na 3 części, przekładamy kremem, wierzch
tortu także smarujemy kremem.
Lukier plastyczny będzie ładnie nam przywierał do całości.Rozwałkowujemy brązową część na desce rozsypanej
cukrem pudrem( czytałam o tym aby sammarować blat
olejem, nie stosowałam tego sposobu..jeszcze), gdy uzyskamy odpowiednią wielkość przekładamy na tort.Nadmiar ucinamy, formujemy w ten sposób, aby uzyskać "jak moja córka stwierdziła "góry vel wulkan" Z Zielonej części tworzymy coś na kształt zielonego placka - teraz w układamy na torcie, następnie dodajemy Szczerbatka.Z pozostałej części "góry" formujemy koszyczek, wkładamy do niego
rybki kładziemy obok smoka.Z reszty robimy" kamienie i układamy wokół
tortu.Gdy zostaną na torcie białe ślady po cukrze pudrze usuniemy parą
wodną delikatnie " dotykając" nią tort.Smacznego!