Wykonanie
Nawet nie wyobrażacie sobie, ile miałam blogowych
planów na świąteczne tematy. Pełno pomysłów, za to czasu bardzo mało. Tak więc, jak zwykle, zdziwiona jestem, że to już.
Plany będą sobie spokojnie czekać w szufladzie na przyszły rok, a tymczasem mam dla Was ekspresowy i bardzo atrakcyjny deser. U mnie w wersji wielkanocnej, ale oczywiście nadaje się on na każdą okazję. Jeżeli spędzacie święta z dziećmi, to proponuję zaopatrzyć się w porządny zapas
czekolady lub
polewy czekoladowej oraz w balony i wykonać takie miseczki wspólnie z nimi, będzie niezła zabawa. Balony wystarczy nadmuchać,
czekoladę rozpuścić w kąpieli
wodnej, a następnie zanurzać dolne części balonów i umieszczać je na talerzykach. Pozostawić do stężenia
ostrym narzędziem przebić balony i gotowe. Podawać w nich
lody u inne zimne desery.
Budyń ugotowałam według własnego przepisu i wiem, że wielu kręci nosem na taki domowy
budyń, że taki blady i bez wyrazu. I na to znalazłam sposób – dodałam ociupinkę
kurkumy i proszę, wygląda jak ze sklepu, ale oczywiście jest o niebo lepszy.Życzę Wam miłych Świąt Wielkanocnych :-)P. S.U mnie w tym roku bezjajkowo, przynajmniej takie jest założenie. Jeżeli u Was będą
jajka, pamiętajcie aby kupować je w miarę możliwości z chowu godnego
kury.
Pisałam o tym tutaj .750 ml
mleka owsianego50 g (2 łyżki)
mąki ziemniaczanej50 g (2 łyżki)
mąki pszennej (u mnie orkiszowa)5 łyżek
cukrunieco
kurkumy dla koloru
polewa czekoladowacukrowe lub
czekoladowe jajeczka do dekoracjiOkoło 0,5 szklanki
mleka wlać do miseczki i wymieszać dokładnie z suchymi składnikami. Resztę
mleka zagotować, zdjąć na chwilę z ognia, wlać wymieszane z
mlekiem składniki. Gotować powoli na małym ogniu, około 3 minut, aż
budyń zgęstnieje. Na powierzchni budyniu położyć folię spożywczą, aby nie zrobiła się skórka i pozostawić
budyń do ostygnięcia.Polewę rozpuścić w kąpieli
wodnej, zanurzać w niej balony i ustawić na talerzykach. Pozostawić do stężenia, najlepiej w lodowce.
Ostrym narzędziem przebić balony i usunąć z miseczek. Należy robić to bardzo ostrożnie, gdyż
czekolada jest cienka i bardzo krucha, a balony mogą być do niej przyklejone.Najlepiej umieścić balon na talerzu, na którym ma być podana. Jeżeli chcemy, aby nie była przyklejona do talerzyka, można umieścić na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, ale może
mieć dziurkę na dnie, w miejscu gdzie balon stykał się z papierem. Jeżeli chcemy pozbyć się dziurki, musimy ponownie zanurzyć balon w
czekoladzie i znów ustawić na blaszce z papierem i pozostawić do stężenia.Można też po prostu w na dno miseczki wlać nieco
czekolady i zaczekać, aż stężeje.W gotowych miseczkami podawać
budyń. Kręciołka z budyniu robi się bardzo łatwo, wystarczy nałożyć
budyń do woreczka foliowego, odciąć róg i wyciskać kręciołka.