Owsianka nie musi być nudna. Wręcz przeciwnie, jest to danie, które za każdym razem może smakować inaczej, w zależności od tego co zostanie do niej dodane. Kilka najciekawszych przepisów na owsiankę zamieściłam na blogu. Każdy dzień roboczy zaczynam od dwóch rzeczy – prysznic i owsianka. Bez tego nie wychodzę z domu do pracy. Dzisiaj, pomimo weekendu, również zdecydowałam się na owsiankę.Składniki na porcję dla dwóch osób:10 łyżek płatków owsianych górskich1 łyżka siemienia lnianego1/3 szklanki mleka1/3 szklanki wodysok wyciśnięty z 1 pomarańczysok wyciśnięty z 1/4 cytrynyskórka starta z 1/2 pomarańczy1 łyżka miodu1/2 łyżeczki kurkumy1/2 łyżeczki cynamonu1/2 łyżeczki gałki muszkatołowejmały kawałek anyżu2 małe banany lub 1 duży1 łyżeczka cukru brązowego1 mandarynkaprażone pestki dyniPrzygotowanie:Do rondelka wsypuję płatki owsiane i siemię lniane. Zalewam wodą i mlekiem. Dodaję przyprawy: anyż, kurkumę, cynamon, gałkę muszkatołową i skórkę z pomarańczy. Gotuję na najmniejszym ogniu przez 10 minut.Gdy owsianka wchłonie cały płyn słodzę ją miodem i dolewam sok z pomarańczy i cytryny. Gotuję jeszcze przez 5 minut często mieszając. Gdyby owsianka była zbyt gęsta można dodać więcej soku lub wody.Na suchej patelni podgrzewam cukier i kładę na nim banana pokrojonego w ćwiartki. Smażę po 1 minucie z każdej strony, uważając aby cukier się nie przypalił.Podaję z obraną mandarynką i prażonymi pestkami dyni.Do posłuchania na dzisiaj polecam kawałem Moon Trance od Lindsey Stirling.