ßßß

Dobre to to. Proste to to. Szybkie to to. Musi się więc przepis na Pavlova znaleźć na blogu. Jest wiele przepisów do których potrzebne są żółtka z jajek. Ja kobieta ekonomiczna i perfekcyjna pani domu nie mogę sobie pozwolić na wyrzucanie białek. Mrożę się więc w pojemniku śniadaniowym i gdy on się zapełni pojawia się właśnie taka beza.
Składniki:6-8 białek400-500g cukru pudrułyżeczka mąki ziemniaczanejszczypt soliłyżeczka octu winnegoBiałka wraz z solą ubijamy na sztywną pianę. Partiami dodajemy cukier puder, ocet i mąkę. Miksujemy na najwyższych obrotach. Piana powinna być świecąca, dość zwarta i po wyjęciu mieszadeł „języczki” piany nie powinny opadać tylko stać sztywno. Nagrzewamy piekarnik do 180 stopni. Pianę przekładamy na papier do pieczenia (można wcześniej narysować na nim okrąg o średnicy około 20 cm; ja obrysowuję talerz). Wyrównujemy boki. Wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy przez kilka minut (około 5) następnie zmniejszamy temperaturę do 150 stopni i pieczemy 1,5 godziny. Powinna popękać, lekko zbrązowieć i w dotyku powinna być twarda.Studzimy w piekarniku z uchylonymi drzwiczkami.Śmietana 30% lub 36% (około 300ml)2-3 łyżki cukru pudruŚmietanę ubijamy z cukrem na puch. Uważamy, żeby nie zrobiło się masło. Śmietana powinna być mocno schłodzona w lodówce.Puszka brzoskwiń w syropieNa wierzchu dekorujemy pokrojonymi w pół-plasterki brzoskwiniami. Wcześniej należy je porządnie odsączyć z syropu.