ßßß Cookit - przepis na Po naszemu Ciućmok …. czyli babka ziemniaczana

Po naszemu Ciućmok …. czyli babka ziemniaczana

nazwa

Wykonanie

W moim domu sztandarowym daniem popisowym był Ciućmok … nie zgłębiłam jeszcze etymologii tego słowa, bo nie była mi ona do niczego potrzebna ale podejrzewam, że nie jest to nazwa Śląska. Domniemywam tak, ponieważ moje psiapsióły, rodowite Ślązaczki wybałuszają tylko oczy jak pada słowo Ciucmok :-), nie jest to też danie pochodzące z Lubelszczyzny, gdzie przypadkiem się znalazłam – tu też o biednym Ciućmoku nikt nie słyszał … Ech, i pałęta się biedny Ciućmok ze mną po świecie (bo mieszkał jeszcze gdzieniegdzie ) i szuka swego miejsca, swej małej ojczyzny …
Moi rodzice wypiekali Ciućmoka w pięknej kamiennej formie – niestety z biegiem lat, z biegiem dni forma najpierw uległa małemu wyszczerbieniu (ale jeszcze dawała radę), potem biedaczka pękła, by w końcu rozpaść się na dwie części.
Wypiekam więc swojego Ciućmoka w blaszanej brytfance do ciasta – kształt naprawdę obojętny i zależy tylko i wyłącznie od mojej fantazji i jest dobrze. A właściwie nie jest, bo takich odmian ziemniaków jak kiedyś były to już nie ma i trzeba się naprawdę naszukać by znaleźć dobry gatunek ziemniaka odpowiedni do Ciucmoka czy innych dań z ziemniaków :-( Koniec narzekania.
Co będzie potrzebne:
2kg ziemniaków (kupuję te żółte, bardziej mączne)
1 cebule
20 dag wędzonego boczku lub innej chudej, wędzonej wędliny
1-2 czubate łyżki mąki pszennej
2 jaja
sól,
pieprz czarny,
majeranek,
papryka czerwona wędzona,
oregano,
kurkuma,
1 kubek gęstej kwaśnej śmietany lub jogurtu
Jak przyrządzić:
Zetrzeć ziemniaki na tarce o drobnych oczkach i dodać do nich mąkę oraz jajka. Wymieszać.
Boczek pokroić w plastry i wyłożyć nimi blachę wysmarowaną niewielką ilością tłuszczu.
Cebulą pokroić w kostkę i zrumienić na patelni - dodać do masy ziemniaczanej, wymieszać.
Doprawić solą, pieprzem i pozostałymi ziołami (oczywiście do wyboru)
Tak przygotowaną masę ziemniaczaną można przełożyć ju do przygotowanej formy i do piekarnika. Jeśli zostało Wam trochę wędzonej wędliny, można przełożyć nią w połowie masę ziemniaczaną, ale niekoniecznie. To danie może być w ogóle daniem postnym – wtedy formę zamiast okładać dookoła wędliną wystarczy wysmarować tłuszczem i obsypać bułką tartą :-)
Piekłam w temperaturze 200 stopniach przez pierwsze pół godziny do czterdziestu minut, a następnie przez około godzinę w temperaturze 150 stopni.
Podawać z gęstą śmietaną lub jogurtem . Niektórzy lubią do tego sos czosnkowy , inni ogórki kiszone
Źródło:http://sekretymaleiduze.blogspot.com/2014/03/po-naszemu-ciucmok-czyli-babka.html