Wykonanie

Powiedziałam dziś Ł., żeby zadecydował, czy woli chrust, czy pączki (czasem żałuję, że mam tylko 3 godziny przed pracą na to, żeby się wyżyć w kuchni). Odpowiedział, że to
dziwne pytanie. Oczywiście, że woli swoje ukochane pączki: najsmaczniejsze, nadziane okrutnie słodką
marmoladą i obficie polane kwaskowatym lukrem. Reszta domowników zgodnie go poparła.Ostrzegam! Te pączki musiałyby
mieć zęby, żeby przerwał choć jeden do popołudniowej
kawy!Składniki (20 pączków):50 g
drożdży1 szklanka
mleka500 g
mąki pszennej4 łyżki
cukru1 łyżka
cukru waniliowego6
żółtek1
jajko2 łyżki
spirytususok i skórka z 1/2
cytrynyszczypta
soli100 g
masłaponadto
marmolada różana
lukier rzadkikandyzowane
owoce i skórkiPrzygotowujemy rozczyn
drożdżowy.
Drożdże rozkruszamy do miseczki, oprószamy lekko
cukrem i zalewamy letnim
mlekiem. Mieszaninę odstawiamy na około 15 minut do spienienia.W dużej misce ucieramy na puszystą pianę
żółtka,
jajko i
cukier. Dodajemy przesianą przez sito
mąkę, wyrośnięty rozczyn
drożdżowy, ciepłe
mleko,
cukier waniliowy,
spirytus, sok i
skórkę z cytryny. Zarabiamy ciasto. Należy je wyrabiać tak długo, aż nabierze charakterystycznego połysku- musi odchodzić od dłoni lub łyżki drewnianej i miski. Na jego powierzchni powinny się tworzyć pęcherzyki powietrza. Wlewamy roztopione
masło. Ponownie łączymy składniki, aż tłuszcz całkowicie się wkręci w ciasto. Przekładamy je następnie do miski, przykrywamy suchą szmatką i odstawiamy w ciepłe, zacienione miejsce, aż podwoi swoją objętość (na minimum 40 minut). Po tym czasie ciasto wyrabiamy chwilę i przenosimy na delikatnie oprószoną
mąką stolnicę.Przygotowujemy pączki.Ciasto rozwałkowujemy na grubości około 2 cm. Za pomocą szklanki wykrawam pączki. Gotowe nakrywamy suchą szmatką i ponownie odkładamy w ciepłe, zacienione miejsce do podwojenia objętości i napuszenia (na minimum 30 minut).Smażymy pączki w głębokim tłuszczu na złoty kolor z obu stron. Wyławiamy je i odsączamy z nadmiaru tłuszczu na ręczniku kuchennym. Jeszcze ciepłe nadziewamy
marmoladą różaną. Gotowe dekorujemy lukrem i
owocami kandyzowanymi.

