ßßß
Jak zrobić szarlotkę na jaglanym cieście?NADZIENIE - owoce umyłam i osączyłam. Obrałam cieniutko ze skórki oraz usunęłam gniazda nasienne. Miąższ pokroiłam w niedużą kostkę. Wrzuciłam do garnka, skropiłam sokiem cytrynowym i podgrzewałam na niedużym ogniu aż puściły sok. Dusiłam je ok. 20-30 minut aż część zaczęła się rozpadać. Odstawiłam do przestudzenia. Kiedy owoce ostygły dodałam żurawinę, nieco cukru do smaku i kisiel w proszku - dokładnie wymieszałam.CIASTO - mąkę, cukier i sól wymieszałam w misce. Dodałam pokrojone na kawałki zimne masło i roztarłam rękami aż powstał taki jakby mokry piasek. Możne składniki posiekać nożem na stolnicy jeśli ktoś woli taki sposób przygotowania. Do masy dodałam żółtka (dodajcie najpierw 2 a gdyby ciasto nie chciało się zagnieść to jeszcze jedno) i szybko zagniotłam ciasto. Uformowałam je w dysk, owinęłam w folię spożywczą i odłożyłam do lodówki na 30 minut.Schłodzone ciasto podzieliłam na 4 części. Jedną odłożyłam z powrotem do lodówki a trzema wylepiłam formę - tortownicę śr. 26 cm. Ciasto było dość lepkie więc odrywałam kawałki, rozpłaszczałam w rękach i wylepiłam mniej więcej równą warstwą dno oraz boki formy. Ciasto nakłułam gęsto widelcem. Przykryłam je dużym arkuszem folii aluminiowej i obciążyłam ceramicznymi kulkami. Kulki można zastąpić suchym grochem albo ryżem.Formę z ciastem wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 200 st. C i piekłam 20 minut. Po tym czasie wyjęłam i bardzo ostrożnie usunęłam folię z obciążnikiem. Nie radzę robić tego przechylając formę bo ciasto po zapieczeniu jest bardzo kruche.SZARLOTKA - na podpieczony spód wyłożyłam masę owocową. Wierzch posypałam kawałeczkami ostatniej porcji ciasta - po prostu skubałam je palcami i rozrzuciłam na powierzchni owoców. Ciasto wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 180 st. C i piekłam ok. 60 minut. Po upieczeniu wyjęłam szarlotkę z piekarnika, ale zostawiłam ją w foremce aż zupełnie ostygła. Przed podaniem oprószyłam leciutko lukrem pudrem.