Wykonanie
Wczoraj
pisałam Wam o książce Konrada Gacy "Kuchnia Fit" jaka trafiła niedawno w moje ręce. Dzięki niej zaczęłam troszeczkę bardziej zwracać uwagę na to co jemy. Od razu zastrzegam, że nie planuję na razie jakichś specjalnych zmian czy rewolucji w naszym menu, raczej będą to pojedyncze eksperymenty, ale co z tego wyniknie na dłuższą metę to zobaczymy.

Zainspirowana zdrowymi potrawami, na które znalazłam przepisy właśnie w tej książce sama przygotowałam potrawę w lżejszej wersji. Użyłam bardzo zdrowej
kaszy jaglanej, która jest bezglutenowa, lekkostrawna i ma mnóstwo witamin oraz składników mineralnych. Nie jest może bardzo dietetyczna, ale za to zawiera krzem poprawiający przemianę materii. Do
kaszy dodałam
łososia .
Mięso tej
ryby poza dużą ilością
białka zawiera także potrzebne naszemu organizmowi dobre tłuszcze z kwasami omega-3. W kotletach znalazły się też
brokuły . To warzywo jest dobrym źródłem błonnika, zawiera też
między innymi dużo potasu, witamin i karotenów.Kotleciki wyszły bardzo smaczne, pożywne a jednocześnie dość lekkie i mam nadzieję zdrowe. Podałam je z sosem z
odtłuszczonego jogurtu i nawet Żarłoczkowi smakowały a przecież wszyscy wiedzą, że jest dość wybredny.czas przygotowania: ok. 45 minutskładniki na 6-7 sztuk:KOTLETY - 100 g
kaszy jaglanej200 g
łososia - u mnie wędzony na zimnook. 100 g
brokuła2 nieduże
jajkaok. 1/3 łyżeczki posiekanej
papryczki chilli1 czubata łyżka posiekanego
koperku1 czubata łyżka posiekanego
pora, białej części1 łyżeczka
soku z limonkiSOS - 200 g
jogurtu naturalnego odtłuszczonego1 mały ząbek
czosnkuodrobina posiekanego
chilli1 łyżeczka
soku z limonkiposiekany
koperekJak przygotować kotlety z
kaszy jaglanej,
łososia i
brokuła ?

Kaszę przepłukałam zimną
wodą, wsypałam do rondelka i zalałam wrzątkiem. Zagotowałam, odcedziłam i ponownie zalałam wrzątkiem - ok. 1 szkl. Gotowałam aż
kasza zmiękła i wchłonęła cały płyn. Ostudziłam.
Mięso łososia pokroiłam bardzo drobno.
Brokuła umyłam, osączyłam i także pokroiłam dość drobno - użyłam samych różyczek.
Kaszę przełożyłam do miski i rozdrobniłam widelcem. Dodałam
brokuły i
rybę a także posiekane
chili,
koperek i
pora. Wbiłam
jajka i wlałam
sok z limonki. Dokładnie wymieszałam. Zwilżonymi dłońmi formowałam okrągłe, spłaszczone kotlety i ułożyłam je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piekłam ok. 15 minut w piekarniku nagrzanym do 170 st. C, grzanie góra/dół.Podałam na gorąco, zaraz po upieczeniu z dodatkiem
sosu jogurtowego i sałatki z
roszponki.SOS - zimny
jogurt wymieszałam z roztartym
czosnkiem, odrobiną bardzo drobno posiekanego
chili i
koperkiem. Doprawiłam
sokiem z limonki.Zauważcie, że nie dodawałam do potrawy
soli.
Wędzony łosoś już ja zawiera i nie ma potrzeby dosalać dania a poza tym
koperek,
sok z limonki i
chili dostatecznie podkreśliły smak głównych składników.
