Wykonanie
Nie miałam wcale pomysłu na śniadanie. Jajecznica, nasza tradycyjna niedzielna, troszkę mi się znudziła, ale nie
mówcie tego Żarłoczkowi, dobrze ? Jednak z
jajek nie chciałam rezygnować bo oboje bardzo je lubimy. I tak sobie pomyślałam, że może jeśli nie chcę ich smażyć to może zapiekę ? No i zapiekłam :)

czas przygotowania : 30 minutskładniki na 2 / 4 porcje :4 nieduże
jajka4 grube kromki
razowego chleba4 łyżki
startego sera żółtego1 bardzo duża
pieczarka1/2
cebulkikawałeczek
papryczki ostrej1 łyżeczka
oleju z
chili,
czosnkiem i
bazylią1 łyżka posiekanych
ziół -
oregano i
bazylii1 łyżka
oleju zwykłego do wysmarowania blaszkisposób przygotowania: kromki
chleba okroiłam ze skórki i przykrywając je kawałkiem folii spożywczej rozwałkowałam na dość cienki placek. Cztery wgłębienia w formie na muffiny wysmarowałam zwykłym
oleje i włożyłam do nich
chlebowe plastry - można też wyłożyć foremkę papierem co pieczenia zyskując pewność, że nic nie przywrze do dna. Jeśli
chleb nieco się porozrywa to nic nie szkodzi - całość i tak ładnie się zapiecze :)
Pieczarkę, była naprawdę duża, posiekałam.
Cebulkę i kawałeczek
chili też. Na patelni rozgrzałam
olej z
przyprawami, podsmażyłam kawałki
grzyba razem z
cebulą i papryczką. Na dno
chlebowych miseczek wsypałam po 1 łyżeczce
sera i nałożyłam porcję
grzybów. Posypałam
ziołami. Do każdej miseczki wbiłam delikatnie
jajko. Posypałam je resztą
sera i formę wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 200 st. C gdzie zapiekałam całość kilka/kilkanaście minut aż
białko jajek się ścięło. Podałam gorące.