Wykonanie
Jak ja nie lubię zagniatać
drożdżowego ciasta to wszyscy znajomi dobrze wiedzą. Nie lubię jak mi się klei do łap a robota do tego żeby mnie wyręczył jeszcze się nie dorobiłam.No, ale święta i jak to tak bez baby ? Baba musi być no i czasami robię po prostu inną - jakąś ucieraną, ale coś mnie naszło i w tym roku drożdżowa. Co kilka lat tak mnie nachodzi :D Taka prosta, zwykła, z
rodzynkami - baba wielkanocna.
składniki:350 g
mąki pszennej krupczatki30 g świeżych
drożdżyok. 1/3 szkl.
mleka150 g
cukru4
jajka200 g
masła albo
margaryny1/4 łyżeczki
soliskórka otarta z jednej
cytryny50 g drobnych
rodzynek50 g
suszonej żurawiny4 łyżki smażonej posiekanej
skórki pomarańczowejlukiersposób przygotowania:
Rodzynki i
żurawinę sparzyłam, dobrze osączyłam. Dodałam do nich posiekaną
skórkę pomarańczową i
mąkę ziemniaczaną, wymieszałam.
Mąkę przesiałam do miski.
Drożdże rozmieszałam z lekko ciepłym
mlekiem i łyżką
cukru - wlałam w zagłębienie zrobione w
mące i lekko zamieszałam zagarniając do płynu troszkę
mąki z
boku. Przykryłam miskę i zostawiłam na ok. 15 minut.
Jajka ubiłam z resztą
cukru i
solą, przelałam do
mąki, wyrobiłam luźne ciasto - wyrabiałam je ok. 10 minut po czym odstawiłam do wyrośnięcia na ok. 2 godziny. Gdy podrosło ponownie je wyrobiłam dodając pomału roztopiony przestudzony tłuszcz i
bakalie. Ciasto przełożyłam do lekko natłuszczonej formy na babkę z kominkiem i odstawiłam znowu do wyrośnięcia na ok. 30-40 minut. Babkę piekłam ok. 35 minut w piekarniku nagrzanym co 180 st. C. Po lekkim wystudzeniu wyjęłam z formy i posmarowałam lukrem utartym z
soku cytrynowego i
cukru pudru, posypałam
skórką pomarańczową.