Wykonanie
Blacha takiego ciasta znika u mnie zanim dobrze wystygnie i zostaje tylko zapach unoszący się w domu jeszcze długo po pieczeniu. Nie znam nikogo kto nie lubiłby placka ze
śliwkami, to taka pyszna klasyka chociaż przepisów i receptur jest mnóstwo a każda gospodyni ma swój własny, wypróbowany i najlepszy.
składniki:2 szkl
mąki luksusowej (szkl. o poj. 250 ml)1 szkl.
cukru250 g
masła4 średnie
jajkaszczypta
soli1/3 szkl
mleka,1 czubata łyżeczka
proszku do pieczenia2 łyżeczki
cukru waniliowegook. 3/4 kg
śliwek- użyłam dużych, mięsistych i nie za bardzo soczystych na kruszonkę: ok. 50 g zimnego
masła i po ok. 1/2 szkl
mąki oraz zwykłego
cukrudo formy:
masło +
bułka tartasposób przygotowania: Roztopiłam
masło i zostawiłam żeby przestygło.
Śliwki umyłam i wypestkowałam przecinając je wzdłuż na pół. Z zimnego
masła,
mąki i
cukru zagniotłam kruszonkę i odłożyłam ją do lodówki. Robię ją tak, że zimne
masło kroję na kawałki, przekładam do miseczki, dosypuję
mąkę oraz
cukier i rozcieram palcami aż powstanie jakby mokry piasek z większymi zbitymi grudkami, ale
masło ma być zupełnie roztarte. Kruszonka powinna być dobrze schłodzona zanim posypiemy nią ciasto.
Jajka ubiłam/utarłam z
cukrem zw.,
waniliowym i
solą na puszystą masę. Cienkim strumieniem, nie przerywając miksowania, wlewałam rozpuszczone, przestudzone
masło. Następnie wmieszałam powoli przesianą z
proszkiem do pieczenia mąkę i dolałam trochę
mleka bo masa była bardzo gęsta - trzeba to zrobić na wyczucie bo każda
mąka jest inna i inaczej chłonie wilgoć. Ciasto wylałam na wysmarowaną tłuszczem i wysypaną
bułką tartą blaszkę (25x35cm). Na wierzchu ułożyłam
śliwki, ciasno jedna przy drugiej brzuszkami do dołu. Całość posypałam zimną kruszonką.Blachę wstawiłam do nagrzanego do 170 st.C piekarnika i piekłam ok. 1 godziny, ale po 45 min. radzę sprawdzić stan ciasta patyczkiem.Użyłam
śliwek odmiany Mieszaniec, ale mogą być inne np. węgierki.Do odmierzania składników użyłam szkl. o poj.250 ml.