Domowy baleron

Wykonanie

Pin It
Domowe wędliny przygotowuję nie tylko od święta, Na co dzień staram się, aby na naszych kanapkach były wędliny czy przetwory mięsne zrobione w domu. Dzisiaj chciałam się z Wami podzielić przepisem na domowy baleron. Do jego przygotowania nie potrzebujemy żadnych specjalnych urządzeń, wystarczy rękaw foliowy do pieczenia i garnek.
Inspiracja Cincin.cc .
Na blogu znajdziecie również inne przepisy na pyszne domowe wędliny:
Schab ze słoika w pikantnej panierce
Schab w majeranku nadziewany śliwką
Domowa biała kiełbasa
Szynka pieczona w ziołach
Polędwica z szynkowara
Schab z warkoczem pieczony w majeranku
Domowa kiełbasa drobiowo-wieprzowa
Wędzona domowa pasztetowa
Terrina z golonki
Schab ze słoika
Schab karkowy z pończochy
Schab pieczony w przyprawach
Domowa podsuszana kiełbasa żywiecka
Domowa polędwica wędzona
Domowa wędzona kiełbasa chłopska
Domowe chorizo, czyli hiszpańska kiełbasa
Domowa pasztetowa
Polędwica wileńska
Czas przygotowania: marynowanie 7 dni, parzenie 120 minut
Składniki:
1 kg schabu karkowego
1,5 litra wody
50 g cukru
4 ziarenka ziela angielskiego
3 liście laurowe
10 ziarnek pieprzu
3 goździki
70 g peklosoli
Wykonanie:
Składniki marynaty, oprócz peklosoli, doprowadzamy do zagotowania. Gdy lekko przestygnie dodajemy peklosól i mieszamy do jej rozpuszczenia. Marynatę odstawiamy do całkowitego wystudzenia.
Karkówkę wkładamy do niewielkiego naczynia, w którym się będzie marynowała. Zalewamy ją marynatą, tak aby mięso było całkowicie przykryte płynem. Naczynie wstawiamy do lodówki na 6-7 dni, pamiętając, aby dwa razy dziennie mięso obrócić.
Po tym czasie karkówkę wyjmujemy z zalewy, płuczemy i osuszamy ręcznikiem papierowym. Mięso sznurujemy lub wkładamy do siatki wędliniarskiej i umieszczamy w woreczku lub rękawie do pieczenia. Szczelnie zawiązujemy i wkładamy do większego garnka z wodą. Karkówka powinna być całkowicie zanurzona w wodzie. Mięso parzmy przez 120 minut w temperaturze 80-85 stopni.
Baleron wyjmujemy z woreczka i studzimy. Po 3-4 godzinach w lodówce wędlina nadaje się już do spożycia.
Oczywiście jeśli nie możemy wytrzymać tak długo, możemy sobie ukroić kawałek wcześniej :-).