Lekkie i puszyste, zamiast chleba.

Wykonanie

Sezam, banan i jagody – te smaki ukryłam w dzisiejszych śniadaniowych babeczkach . Zatęskniłam za smakiem słodkiego chlebka bananowego, a jako, że dawno nie piekłam babeczek, właśnie w tej formie go zrobiłam. Do środka dodałam chrupiące kawałki ziaren kakaowca . Do tego przyjemnie pachną wanilią, która łączy się z aromatem sezamu . Są z mąki jaglanej oraz owsianej, więc idealnie nadają się na słodki, poranny posiłek. Niezwykle miękkie, puszyste i lekkie, tak jak lubię
sezamowo-bananowe babeczki (jaglano-owsiane) z wanilią, jagodami i ziarnem kakaowca
sesame-banana cupcakes (with millet and oat flour) with vanilla, blueberries and cocoa nibs
Składniki:
1/2 szklanki mąki (owsiana i jaglana 1:1, ok. 60g)
łyżka mielonego (złotego) siemienia lnianego
1/3 łyżeczki proszku do pieczenia (tu: bezglutenowy)
1/3 łyżeczki sody oczyszczonej
ziarna kakaowca (łuskane, dowolna ilość)
dojrzały banan
mielona wanilia
opcjonalnie: łyżeczka syropu ryżowego (lub inny)
garść mrożonych jagód (lato 2014 ;))
ok. 1/2 szklanki mleka roślinnego (tu: sojowe)
łyżka tahini
sezam do posypania na wierzch
Wymieszać ze sobą wszystkie suche składniki. Następnie dodać rozgniecionego banana, tahini, syrop oraz mleko. Bardzo dokładnie połączyć. Na koniec delikatnie wmieszać mrożone jagody. Przełożyć do papilotek/silikonowych foremek na babeczki. Na wierzch można ułożyć po plasterku banana i posypać sezamem. Piec w 180 stopniach Celsjusza ok. 20-30 min. Smacznego!
Mam ochotę powiedzieć – „W końcu piątek!”. Jednak to dopiero początek. Test, matura, pytanie, a potem jeszcze zajęcia. Zaś jutro znowu, kolejna dawka materiału do nauki i szkoła. Jest zmęczenie, ale mam wrażenie, że lubię, gdy tyle się dzieje. Najważniejsze, że ten wysiłek ma po prostu jakiś sens, a marzenia motywują
Miłego piątku!