Wykonanie
Mówiąc skromnie, jeden z moich najbardziej udanych wypieków. Własna receptura i trochę
magii sprawiły, że sernik ten wyszedł niezwykle wilgotny, wyrośnięty, a smakiem zachwycał nie tylko wegan. Nawet babcia, nierozumiejąca mojej "dziwacznej diety", zjadła dodatkowy kawałek, nie komentując tym razem, że ona i tak woli serniki z prawdziwego
sera :)
( tortownica o średnicy ok. 20 cm)spód:- 4 0 g
oleju kokosowego- 30 g
ksylitolu- 1 łyżka
amaretto- 80 g
mąki gryczanej- 60 g zmielonych (wcześniej przyprażonych na patelni)
migdałów- szczypta
solimasa jaglana:- 1 szklanka
kaszy jaglanej- 2 szklanki
mleka roślinnego (u mnie
ryżowe)- 1 łyżka pasty waniliowej- 1 łyżka
oleju kokosowego- 2 łyżki
płatków migdałowych- 3/4 szklanki
ksylitolu (lub
cukru)- 3 łyżki
amaretto- 1 szklanka ś m ietanki kokosowej (ta gęsta część z puszki
mleka kokosowego)- 1/2 łyżki
mąki ziemniaczanej- ok. 1/3 szklanki
mleka roślinnego (u mnie
ryżowe)- duża szczypta
sody- sok z 1 małej
cytrynydo posypania: podprażone na patelni
płatki migdałoweNastawiam piekarnik na 200 st. C.Przed ugotowaniem, aby pozbyć się goryczki suchą
kaszę przepłukuje wrzątkiem.
Wodę odlewam.
Kaszę jaglaną gotuję na miękko w
mleku (ok. 30-40 min). Do gotującej się
kaszy dodaję pastę
waniliową,
olej kokosowy,
amaretto,
płatki migdałowe i
ksylitol.Gdy
kasza się gotuję przygotowuję spód mojego "sernika". Rozpuszczam na patelni
olej kokosowy. Zdejmuję patelnię z palnika, dodaję
ksylitol oraz szczyptę
soli. Czekam aż składniki się rozpuszczą. Gdy masa przestygnie dodaję ją do mieszaniny zmielonych
migdałów,
mąki i
amaretto. Wszystkie składniki zagniatam w jednolitą masę. Wyklejam nią spód tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia. Wkładam do piekarnika na ok. 15-20 min.Do ugotowanej
kaszy dodaję
sok z cytryny, szczyptę
sody, 1/3 szklanki
mleka roślinnego i
mąkę ziemniaczaną. Wszystko blenduję na gładką masę.Schłodzoną
śmietankę kokosową ubijam, dodaję do ostudzonej masy jaglanej i delikatnie mieszam.Wykładam masę na podpieczony spód. Wierzch ciasta posypuję podprażonymi
płatkami migdałowymi. Piekę ok. 40-45 min w 180 st. C.Wystudzone ciasto wstawiam na kilka godzin a najlepiej na całą noc do lodówki.Smacznego!Ciasto zachowuje świeżość ok. 2-3 dni. Z dnia na dzień
traci swoją wyjątkową wilgotność.