Wykonanie

Pusta lodówka. Chroniczny brak czasu. Biec na zakupy? Zamówić pizzę? Nieee! Pesto i pełnoziarnisty
makaron zawsze ratują honor niezorganizowanej lub gorzej zorganizowanej "
młodej" mamy. Uprażone
ziarna słonecznika i
olej tłoczony, z rzeczonych, na zimno, to główne składniki aromatycznej pasty.
Oleje tłoczone na zimno odkryłam na Festiwalu Smaków. Od tamtej
pory zamawiam je bezpośrednio od producenta. Wszystkie pachną dokładnie tym z czego są tłoczone. Moim ulubieńcem jest rzepakowy, którego "pożeram" z kromką razowca na zakwasie.Składniki:1 opakowanie
makaronu spaghetti (użyłam z pełnego ziarna)około pół szklanki
wody z gotowania
makaronu1 łyżeczka
soli morskiej (do gotowania)70 ml
oleju słonecznikowego tłoczonego na zimno6 łyżek prażonych
ziaren słonecznikapół łyżeczki
morskiej solipół ząbka
czosnkulistki z połowy pęczka
bazyliilistki z połowy pęczka
natki pietruszki4 łyżki startego
parmezanu lub
grana padanoMakaron ugotować w dużej ilości osolonej
wody, dwie minuty krócej niż zaleca producent. Wszystkie składniki pesto, z wyjątkiem
sera, zmiksować w blenderze. Odlać
wodę z
makaronu (zostawić pół szklanki), dodać pesto i dokładnie wymieszać. W trakcie mieszania dolewać
wodę aż
makaron będzie al dente. Na końcu dodać
ser i jeszcze raz wymieszać.