Wykonanie

Przeważnie przygotowuje się rolady z
wołowiny. U mnie w domu, kiedyś tylko takie bywały. Jednak odkąd pierwszy raz miałam możliwość spróbowania rolady wieprzowej (konkretnie z
karkówki), to osobiście zdecydowanie wolę te drugie. A ponieważ jak to w życiu bywa, nie ma jedności w tym, co kto lubi, więc przygotowuję od razu obydwie wersje, dla każdego to. co lubi najbardziej. Wypełnienie jest identyczne, czas smażenia również, więc spokojnie można je smażyć w jednym garnku, ja tak właśnie robię.
Wołowina smaży się tak samo długo jak
wieprzowina (przynajmniej ja tak trafiam). Dodatkowo różne gatunki
mięs dają lepszy w smaku sos.Składniki na 6 rolad:- 3 plastry
karkówki- 3 plastry
wołowiny- 6 kawałków
chleba (najlepiej
razowego na zakwasie)- 6 kawałków
boczku (u mnie wędzony)- 1 duża
cebula (obrana i przekrojona na 6 części)- 1,5-2
ogórki kiszone (przekrojone wzdłuż na 6-8 części)- 6 małych łyżeczek
musztardy (u mnie Pałucka, z
musztard kcyńskich)-
sól i świeżo mielony
pieprz- wykałaczki lub specjalne spinki do rolad (gdy mamy, moje gdzieś się "ulotniły", zostały mi tylko 3)-
olej kokosowy i/lub
masło klarowane do smażeniaKażdy plaster
mięsa rozbić tłuczkiem (uważając by nie porobić dziur). Na każdym kawałku rozsmarowujemy małą łyżeczkę
musztardy (najlepiej jakiejś ostrej), posypujemy
solą i świeżo mielonym
pieprzem.

Następnie na każdym rozbitym plastrze układamy po kawałku
chleba,
ogórka,
cebuli i
boczku. Zawijamy każdy kawałek w rulon i dokładnie spinamy (spinkami lub wykałaczkami).



wersja wieprzowa:


W garnku rozgrzewamy
olej kokosowy i/lub
masło klarowane i obsmażany na nim nasze kawałki
mięsa, układając łączeniem na spód. Po kilku minutach
mięso odwracamy i smażymy z drugiej strony. Po dokładnym obsmażeniu
mięsa z każdej strony (musi
mieć ładny rumiany kolor), rozpoczynamy duszenie, czyli podlewamy nasze
mięso gorącą
wodą (ok.1/4 szklanki) i dusimy pod przykryciem na małym palniku. Co jakiś czas sprawdzamy i dolewamy wyparowaną ilość płynów.
Mięso dusimy w ten sposób do miękkości, u mnie zwykle trwa to ok.1,5h.


Gotowe
mięso wykładamy na półmisek, a z pozostałego tłuszczu możemy przygotować pyszny sosik. Osobiście rzadko robię sosy, ale taki sos wołowo-wieprzowy, to niezła gratka, ja "zaciągam" go
skrobią maizena, lub
mąką orkiszową. U mnie roladki były w towarzystwie naszej ulubionej, zasmażanej
kapusty z
boczkiem ... Pycha ;-)



Smacznego :-)