Wykonanie

Bazując na bardzo delikatnym i lubianym przez nas truskawkowcu zmieniłam w nim m.in.
owoce, pominęłam
ciastka, dodatek kremówki ( w
skrócie: uprościłam i odchudziłam poprzednią wersję). To ciasto jest bardzo dietetyczne, bardzo
owocowe i baaardzo smaczne. Dodatkowo błyskawicznie się je przygotowuje. Można je degustować już po dobrym schłodzeniu, jednak pełnię smaku i idealną konsystencję uzyskuje dopiero na drugi dzień. To ciasto z gatunku tych, które z każdym dniem smakują coraz lepiej. Pyszne, bardzo delikatne, wilgotne, nic tylko zajadać. Można je przygotować w pełni sezonu
owocowego ale można tak jak i ja posłużyć się
owocami mrożonymi.Ja użyłam do jego przygotowania 750g
mrożonych owoców mieszanych (
jeżyny,
maliny,
porzeczki czerwone i czarne) i 750g
truskawek. Rodzaj użytych
owoców jest dowolny. Moje
owoce były bardzo kwaśne, więc ciasto zbyt słodkie nie było, gdy wolimy bardziej słodkie ciasta proponuję dodać więcej
cukru do
owoców, zamiast 3/4 szklanki, dać np.1 szklankę. Dla mnie taka
słodycz niezbyt słodka jest idealna.Ja przygotowywałam moje ciasto na blaszce o wym.33x22,5cm. Gdy użyjemy większej blaszki warstwa owocowa będzie troszkę niższa.
biszkopt można pozostawić bez zmian lub przygotować go np.z 8
jajek. Przy
biszkopcie mam zawsze zasadę, że na każde
jajko daję: 1 łyżkę
cukru (
ksylitolu) i 1 lekko kopiastą łyżkę
mąki pszennej, np.tortowej (przy orkiszowej kopiec jest troszkę większy).Składniki
biszkoptu:- 7
jajek (oddzielnie
białka i
żółtka)- 7 łyżek
ksylitolu lub
cukru- 7 lekko kopiastych łyżek
mąki tortowej (dałam 170g
mąki orkiszowej typ700)
Białka ubić w misie miksera na półsztywno, dodawać stopniowo
ksylitol lub
cukier cały czas ubijając. Gdy masa będzie bardzo sztywna dodajemy cały czas miksując po jednym
żółtku. Na samym końcu dodajemy
mąkę i mieszamy na najniższych obrotach miksera.

Masę wylewamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia, wyrównujemy i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 170*C i pieczemy ok.30 minut bez termoobiegu, tylko program góra-dół (najlepiej na programie do pieczenia
biszkoptów gdy taki mamy).Ja wstawiam
biszkopt do zimnego piekarnika i piekę 35 minut na programie do pieczenia
biszkoptów, ale takie mam zalecenia producenta. Mój piekarnik błyskawicznie się nagrzewa.


Po tym czasie piekarnik wyłączamy,
biszkopt wyjmujemy, chwytamy w obie dłonie i delikatnie zrzucamy na podłogę z wysokości ok.50cm, najlepiej na dywan, wykładzinę itp. (tak, by upadł dnem formy, nie odwrotnie, on nie ma wypaść z blaszki...). Następnie wstawiamy blaszkę z
biszkoptem do wyłączonego, uchylonego piekarnika i pozostawiamy jeszcze na ok.10 minut, lub do wystudzenia.Te czynności można pominąć ale gwarantują nam one równą płaszczyznę ciasta.Ci co pieką
biszkopty wiedzą iż stygnąc lubią się one kurczyć, "szok" po zrzuceniu powoduje, że ciasto jest równiutkie. Sprawdzone wielokrotnie.

Składniki masy owocowej:- 1,5kg dowolnych
owoców- 0,5l
wody- 2 proszki budyniowe (bez
cukru)- 3
galaretki owocowe (najlepiej bez
cukru, dajemy wówczas więcej
ksylitolu), dałam z
owoców leśnych- 3/4 szklanki
ksylitolu (lub
cukru) lub więcej gdy preferujemy słodkie ciastaW garnku doprowadzić do wrzenia
owoce z
ksylitolem i jedną szklanką
wody.W drugiej szklance
wody rozprowadzić proszek budyniowy, dodać go do gotujących się
owoców i mieszając doprowadzić do wrzenia. Zdjąć z ognia. Wsypać 3
galaretki i dokładnie całość wymieszać, do całkowitego rozpuszczenia. Odstawić do przestudzenia.

Przestudzony
biszkopt wyjąć z formy, przekroić na dwa płaty ciasta (najlepiej użyć do tego noża do filetowania). Dolną warstwę z papierem przekładamy z powrotem do blaszki, wylewamy na nią przestudzoną warstwę
owocową, równo ją rozprowadzamy, przykrywamy drugą częścią ciasta, lekko przyduszamy. Wierzch smarujemy polewą
śmietanową i posypujemy startą
czekoladą.

Polewa śmietanowa:- 400g kwaśnej, gęstej
śmietany- 6 pełnych łyżek mielonego
ksylitolu (lub pudru trzcinowego, ew.zwykłego)Mielony
ksylitol dokładnie rozmieszać z kwaśną
śmietaną i powstała masą posmarować wierzch ciasta.Schłodzić w lodówce. Po dobrym schłodzeniu można posypać startą
czekoladą. Ja użyłam
płatki czekoladowe z
ksylitolem.





Smacznego :-)