Wykonanie
Czyli jak zutylizować
białka jaj

Mam wieczny problem co zrobić z
białkami, pozostałymi z przygotowywania ciasta na tartę lub ciasta kruchego na szarlotkę . Nie lubię marnotrawstwa w kuchni i wzdragam się przed ich wylewaniem do zlewu - choć niektórzy tak robią, traktując
białko jako poślednią i mało przydatną część
jajka .Od pewnego czasu zaczęłam
białka zamrażać w małych pojemniczkach, do późniejszego wykorzystania, dokładnie podpisując jaka ilość
białek na każdy pojemnik przypada.
Białka przechowuję w ten sposób w zamrażarce nawet przez kilka miesięcy, w oczekiwaniu na natchnienie i pomysł do ich spożytkowania.Świetnym sposobem na utylizację nadmiaru
białek jest babka
białkowa - szybka do przygotowania i z łatwo dostępnych składników. Wymaga jedynie ciut wcześniejszego planowania i wyjęcia z wyprzedzeniem z zamrażarki odpowiedniej ilości
białek - zwykle wyjmuję je wieczorem i zostawiam na noc do powolnego rozmrożenia w lodówce .

Skladniki na 1 okrągłą formę - u mnie silikonowa o średnicy i głębokości ok LxH 24x10 cm7
białek1 szkl.
cukru1 i 1/2 szkl.
mąki2 łyżeczki
proszku do pieczenia3/4 szkl.
oleju4 łyżki
wody1
kisiel truskawkowy2 łyżki
kakao1 łyżka
mąkipolewa czekoladowa - u mnie własnego wyrobu, przepis idealny (!) do znalezienia TUkolorowe
groszki czekoladowe - do udekorowania po wierzchu
Białka ubić mikserem ze szczyptą
soli na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dodawać stopniowo
cukier.
Mąkę z proszkiem przesiać przez sito - w ten sposób wprowadza się powietrze i ciasto jest bardziej pulchne - a następnie domieszać stopniowo do
białek. Dodać
olej oraz
wodę i dokładnie wymieszać.Ciasto podzielić na 3 części. Do jednej dodać
kakao, do drugiej
kisiel, ostatnią część zostawić białą, dokładając do niej jedynie łyżkę
mąki.Silikonową formę do babki natłuścić
olejem, obsypać
mąką lub
kaszą manną -
kasza manna jest tu lepsza niż
bułka tarta, bo nie ma tendencji do przypalania się. Następnie wyłożyć do formy poszczególne części ciasta. Kolejność wylewanych warstw zachować następującą: biała => brązowa => różowa .Piec ok. 40-45 min. w temp 180C w opcji góra-dół piekarnika - u mnie bez termoobiegu.W połowie pieczenia można obrócić formę wokół jej osi, dla równomiernego upieczenia ciasta - posiadacze termoobiegu nie muszą się trudzić...Bliżej końca pieczenia sprawdzać stan upieczenia ciasta "testem patyczka" - suchy patyczek, można wyjmować!Po wyjęciu z piekarnika, ciastu pozwolić trochę ostygnąć jeszcze w formie. Następnie już lekko przestudzone wyjąć z formy - lekko ciepłe będzie łatwiej odchodzić o silikonu - odwrócić i zostawić do zupełnego ostygnięcia na metalowej kratce, aby równomiernie się odparowało.Po ostudzeniu babkę dowolnie udekorować. U mnie posłużyła temu ulubiona
polewa czekoladowa i
czekoladowe, kolorowe
groszki - wychodzę z założenia że
czekolady w cieście nigdy nie jest za dużo :)Przy pomocy łyżki oblać babkę
polewą czekoladową - metodą wielu prób, rozczarowań i błędów
doszłam do przepisu idealnego, stąd nie omieszkałam go wykorzystać .Na polewę wyłożyć dowolne dekoracje i całe ciasto włożyć
potem na 30-40 minut do lodówki, do kompletnego zgęstnienia polewy.Babka wchodzi dość zwarta, ale jest wystarczająco wilgotna by długo zachowywać świeżość. Odpowiednie
dodatki do ciasta dają rezultat kolorowego wnętrza.
Czekoladowa polewa nadaje
słodyczy w
sumie niezbyt słodkiemu ciastu.Rezultat bardzo smaczny i kolorowy :) I jaka przyjemność, że żadne
białko się nie zmarnowało! :)





