Wykonanie
Robiłam knedle po raz pierwszy i muszę przyznać, że żałuję iż tak długo zwlekałam z ich samodzielnym przygotowaniem. Pamiętam smak knedli z dzieciństwa, bo zdarzyło mi się je jeść raz czy dwa. Ich przygotowanie jest bardzo proste, bowiem ciasto robi się tak samo jak na kopytka. Bardzo polecam je na jesienny obiad,
póki sezon na
śliwki wciąż trwa!

Składniki: na 20 sztukokoło 800-850 g
ziemniaków (waga po obraniu)2
jajkaokoło 200 g
mąki pszennej typ 550 +
mąka do podsypywaniaszczypta
solipół łyżeczki
gałki muszkatołowej20 szt.
śliwek węgierekokoło 10 łyżeczek
cukrudo podania:20 g
masła2-3 łyżki stołowe
brązowego cukruPrzygotowanie:
Ziemniaki obieramy, myjemy i gotujemy w osolonej wodzie. Gdy są miękkie, odcedzamy je i pozostawiamy do całkowitego ostudzenia. Gotowe
ziemniaki przepuszczamy przez praskę bądź maszynkę do mielenia. Formujemy kopczyk z dołkiem po środku. Do środka wbijamy
jajka, dodajemy
gałkę muszkatołową oraz przesiewamy
mąkę z
solą. Całość mieszamy łyżką, a następnie szybko zagniatamy gładkie i elastyczne ciasto (Uwaga! Nie zagniatamy zbyt długo, ponieważ wówczas ciasto zacznie się lepić do rąk). Ilość
mąki podczas przygotowania będzie zależeć od rodzaju
ziemniaków oraz wielkości
jajek, zatem konieczne może być zwiększenie jej ilości.
Śliwki myjemy i dokładnie osuszamy. Nacinamy je wzdłuż i wyjmujemy z nich pestki. W ich miejsce wsypujemy po 1/2 łyżeczki
cukru, do każdej
śliwki. Przystępujemy do lepienia knedli. Bierzemy porcję ciasta, lekko rozpłaszczamy na dłoni, po środku układamy
śliwkę i zlepiamy brzegi ciasta, formując kulę. Gotowego knedla możemy potoczyć jeszcze przez chwilę
między dłońmi, aby dobrze się uformował. Czynności powtarzamy, a tak przygotowane knedle układamy na oprószonym
mąką blacie. Surowe knedle nie powinny jednak leżeć zbyt długo, ponieważ
śliwka w
kontakcie z
cukrem puszcza sok, więc knedle mogą zacząć się rozklejać. Z tego powodu polecam lepić i gotować je partiami np. po 10 sztuk. Knedle gotujemy, wrzucając je na osolony wrzątek. Grzejemy je na wolnym ogniu, tak aby
woda lekko bulgotała, wówczas czas gotowania wyniesie około 4-5 minut od wypłynięcia knedli na powierzchnię. Gotowe knedle wyjmujemy łyżką cedzakową na talerze.W rondlu z grubym dnem roztapiamy
masło, dodajemy
cukier. Nie mieszamy, ponieważ pojawią grudki. Potrząsamy jedynie garnuszkiem w celu równomiernego rozprowadzenia
cukru. Gdy
cukier się skarmelizuje, gotowym
sosem karmelowym polewamy przygotowane wcześniej knedle. Całość oprószamy
cynamonem lub
wanilią. Smacznego!