Wykonanie
Dziś gratka dla tych, którzy lubią połączenie
mięsa z
owocami. Prezentowana przeze mnie zapiekanka to mieszanka niezwykłych smaków, bardzo aromatyczna, a dzięki bezglutenowemu makaronowi (tym razem kupnemu,
makaron robić będziemy do lasagne), oczywiście bezglutenowa.Te niezwykłe zestawienie zapachu i smaku nie wymaga zbyt wiele pracy, dlatego zachęcam wszystkich do wypróbowania tego przepisu :-)* * *Składniki (proporcje dla 4 dorosłych osób):ok. 250 g
makaronu bezglutenowego typu np. rurki1
pierś z kurczaka1
cebula1 puszka
ananasów1 puszka
mandarynek1 garść
rodzynków200 ml
śmietanki 30%1 łyżka
sosu sojowego jasnegosól,
pieprz,
papryka czerwona słodka,
curry,
cukiermasło do wysmarowania naczynia żaroodpornego
oliwa z wytłoczyn do smażeniaWykonanie:
1. Gotujemy
makaron, w międzyczasie kroimy
pierś kurczaka w drobne cząstki.
2.
Cebulę kroimy w pół-talarki.
3. Smażymy
cebulę na
oliwie do zeszklenia.
4. Następnie dodajemy
mięso, solimy, paprykujemy, dodajemy
curry (ja zawsze sypię dużo przypraw - lubię gdy jest aromatycznie) i na końcu smażenia
pieprz. Smażymy kilka minut i odstawiamy.
5. Naczynie żaroodporne smarujemy
masłem.
6. Odcedzony
makaron przekładamy do naczynia.
7. Następnie dodajemy usmażonego
kurczaka z
cebulą.
8. Teraz czas na odsączone
mandarynki.
9.
Ananas pokrojony w kostkę.
10.
Rodzynki sparzamy i dodajemy do zapiekanki, mieszamy.
11. Teraz czas na sos. Do szklanki wlewamy 200 ml
śmietanki 30%, dodajemy do niej odrobinę
soli, ok. 1 łyżeczkę
cukru, 1 łyżkę
sosu sojowego jasnego, szczyptę
pieprzu i mieszamy.
12. Tak przygotowanym sosem polewamy zapiekankę i mieszamy. Nagrzewamy piekarnik do temperatury 180 stopni.
13. Pieczemy zapiekankę bez przykrycia około 25 minut. Można też pod przykryciem, ale wtedy będzie bardziej ugotowana jak zapieczona. Ja lubię gdy się z wierzchu spieka i staje się chrupiąca.Niesamowicie pachnie :-)Smacznego!