Wykonanie
Orzechy dodają całości ciekawego smaku.Pasztet można jeść zarówno na ciepło jak i na zimno.Porcja na małą keksówkę 20/11 cm.Przepis,nieco archiwalny,bo z 2000 r. pochodzi z małej książeczki"Pasztety nie tylko z
mięsa".

3 duże
pory10 dkg
pieczarek3-4 ząbki
czosnku1 łyżeczka suszonej
bazylii1 łyżeczka
vegety - pominęłam1 łyżeczka nasion
selera - pominęłam2 łyżki
mąki1 szkl.startego
chleba razowego lub
bułkipo 1 szkl.startych
orzechów włoskich i laskowych1 szkl.
bulionu3-4
jajkasól i
pieprzodrobina
masła do zrumienienia warzywOczyszczone
pory i
pieczarki kroję w cienkie plasterki,
czosnek siekam i wszystko razem z
przyprawami lekko podsmażam w rondlu,odparowuję,żeby nie było zbyt mokre.Następnie dodaję
mąkę,
bulion(można mniej niż szklankę)i gotuję,żeby masa zgęstniała.Wsypuję starte
pieczywo,
orzechy i lekko podduszam na małym ogniu.Zdejmuję na bok,a gdy ostygnie dodaję
jajka,
sól i
pieprz.Piekarnik nagrzewam do 180 stopni (u mnie metodą prób i błędów pasztet się upiekł,ale piekarnik jest słaby więc czas musiałam kontrolować),masę przekładam do foremki wyłożonej papierem do pieczenia lub wysmarowanej
masłem i obsypanej
bułką tarta,przykrywam folią alumin.i piekę ok.60 min.Ja w połowie pieczenia zdjęłam folię,temp.zwiekszyłam na 190 i dopiekłam pasztet.Smacznego!!!