Wykonanie
Wspominałam Wam, że pokochałam szpinak? Uwielbiam jeść go z
makaronem, a także w postaci tarty. Jest (jak zwykle u mnie :P) szybka w przygotowaniu i zdrowa, pomijając kalorie w cieście francuskim. :) Jeśli spodobała Wam się
tarta brokułowa, ten przepis będzie idealny!

Składniki (średnica formy 23 cm):opakowanie
mrożonego szpinaku,ząbek
czosnku,2 łyżki
oliwy z oliwek,3/4 opakowania
ciasta francuskiego,1
jajko,
sól,
pieprz,
zioła prowansalskie,duża garść pestek dyni (można wcześniej uprażyć),pół
sera pleśniowego - tym razem użyłam
camembert, ale świetnie nadaje się do tego
brie czy gorgonzola,szklanka suchego
grochu.

Ciasto wykładamy na formę i nakłuwamy za pomocą widelca. Następnie przykrywamy spód papierem do pieczenia i dodajemy
grochu. W ten sposób podczas pieczenia spód ciasta nie będzie się podnosić. Piec w temperaturze ok. 180 stopni przez 15-20 minut. Na patelni rozgrzewamy
oliwę i dodajemy posiekany ząbek
czosnku. Dorzucamy
szpinak i czekamy, aż całkowicie się rozmrozi. Nadmiar
wody wylewamy, a następnie przyprawiamy farsz
solą,
pieprze i
ziołami prowansalskimi. Dodajemy pokruszony
ser pleśniowy i czekamy, aż się rozpuści. Wrzucamy
pestki dyni, mieszamy i odstawiamy na 10 minut do ostygnięcia. Przed dodaniem farszu dodajemy do niego
jajko i dokładnie mieszamy. Farsz nakładamy do formy i zapiekamy w temperaturze 170 stopni przez ok. 20 minut, aż zetnie się
jajko. Smacznego! :)