Wykonanie
Miałam zrobić pastę na bazie
jogurtu, no może z łyżką
majonezu, ale dojrzałam w czeluściach lodówki
ricottę, moją ukochaną
ricottę. Nie wahając się, wyjęłam też resztki
kukurydzy z puszki, parę innych składników, bach bach i powstała pasta. Idealna chwila, to ta z
kubkiem herbaty, kromką dobrego
pieczywa i czymś jeszcze lepsiejszym, czyli własnoręcznie ukręconą pastą.Pasta nie ma konsystencji papki, lubię widzieć co jem;)Przygotowanie: 10 minutKoszt: kilka/kilkanaście zł/ wszystko miałamSkładniki:opakowanie
serka ricotta - Lidl
kukurydza z puszki - 1/43
jaja- swojskie4-5
rzodkiewekszczypiorek2 ząbki
czosnkumała
czerwona cebulasól morska,
pieprz czarnyJajka gotuję na twardo. Po ugotowaniu kroję na mniejsze kawałki, bez znaczenia na jakie, byle mniejsze.Wrzucam je do miski. Dodaję posiekaną
cebulę,
rzodkiewki,
czosnek i
szczypiorek, jak również
kukurydzę,
przyprawy. Mieszam, łączę składniki z
ricottą, mieszam, wkładam do lodówki, schłodzona smakuje lepiej;)



