Wykonanie
Ale z jaką wkładką? Ano dobrą, trochę
pieczarek,
sera i
szczypiorku.Pyszneeee!
Matko, banał, ale jak ja lubię banały;p Najśmieszniejsze jest to, że człowiek jakoś na to wcześniej nie wpadł, a to żadna filozofia, za to fb wpada na wszystko...dostałam linka na ścianę od Kariny, że o to fajna sprawa i zrobiłam.Jak ktoś nie ma pomysłu na obiad, na naleśniki, to podsyłam przepis, oczywiście można do nich włożyć cokolwiek,
ser,
wędlinę...z
serem też są dobre, próbowałam;pPrzygotowanie: 25 minut + przygotowanie + 5 min smażenie
pieczarekKoszt: 3 zł - koszt
pieczarekSkładniki:ok 250 g
pieczarekgarść
sera żółtego - startegopół
szczypiorkusól morska,
pieprz, suszona
bazylia, czubrica
olej rzepakowy do smażeniałyżka
masła***2 szklanki
mąki pszennej2
jaja eco2 szklanki
mlekasól, łyżka
oleju rzepakowegoSkładniki na ciasto mieszam ze sobą, zaczynam jednak po połączenia
jajek z
mlekiem, rozkłócam je za pomocą trzepaczki, następnie dodaję
mąkę, stopniowo,
sól,
bazylię i czubricę.Ciasto pozostawiam na jakąś godzinkę, żeby odpoczęło.
Pieczarki przemywam szybko pod
wodą, żeby jej nie nabrały, siekam na drobno.Wrzucam je na roztopione
masło, doprawiam do smaku
solą,
pieprzem, smażę aż zmiękną.Następnie odcedzam je w durszlaku, po czym łączę ze
startym serem, posiekanym
szczypiorkiem.Na patelnię wlewam odrobinę
oleju, rozgrzewam go i powoli nakładam porcję ciasta, ni za dużo, średniej wielkości placek, na niego nakładam trochę farszu, czekam aż się zetnie, delikatnie łyżką wciskam farsz w placka, po czym nakładam na wierzch taką ilość ciasta, żeby przykryła nadzienie.Smażę na rumiano z obu stron.






