Wykonanie
..Coś rozlazła jestem ostatnio, nie wiem dlaczego...te zmiany pogody bywają męczące, no i w ogóle jakoś tak...Zatem i w kuchni nie będzie kombinowania, ale nie musi też być byle jak, prawda?Jako, że mam dziś lenia, będzie na szybko, w
sumie jednogarnkowo, ale smacznie, zapewniam, zwłaszcza, że wykorzystuję składniki dnia poprzedniego, więc nic się nie marnuje;)Wymyśliłam sobie kotlety z
makaronu, z
pieczarkami i
szynką, które nomen omen posłużyły wcześniej za zapiekankę
makaronową...co też zobaczycie;)Przygotowanie: około 40 minutKoszt: 20 złSkładniki:opakowanie
makaronu Lubellakilka plasterków
szynkikilka
pieczareknatka1
jajkopół szklanki
bułki tartej3 łyżki
mąki pszennejvegetasól,
pieprzbazylia żółty sersos
chilli Tao Tao
Makaron gotuję w lekko osolonej wodzie na al dente - całe opakowanie:Odcedzam.Do garnka wrzucam
makaron, dodaję kolejno
mąkę,
przyprawy,
bułkę tartą oraz
jajko.Mieszam wszystko dokładnie.Z powstałej masy formuję kotlety, smażę je na rozgrzanej
oliwie na złoty kolor z obu stron.(zapiekanka)Do naczynia żaroodpornego wysmarowanego
oliwą wkładam ugotowany
makaron, drobno pokrojoną
szynkę,
pieczarki,
natkę, mieszam, posypuję
serem, wkładam do piekarnika rozgrzanego do temperatury około 200 stopni na 15 minut max.



