Wykonanie
Bardzo puszyste bułeczki, ciasto cudnie się obrabia :)), a jedzenie ich to wielka przyjemność :)
0,5 kg
mąki pszennej + do podsypania ( u mnie 2 łyżki)1 kopiasta łyżka stopionego, schłodzonego
masła1/3 szklanki
cukru1 szklanka ciepłego
mleka40 gram
drożdżyszczypta
soli1 łyżka
cukru z
wanilią2
jajanadzienie:2 duże
jabłka ( u mnie malinówki)1 łyżka
cukru z
wanilią1/4 łyżeczki
cynamonu (opcjonalnie)kruszonka2 łyżki miękkiego
masła3 łyżki
cukru2 kopiaste łyżki
mąkidodatkowo:1 roztrzepane
jajo do posmarowaniaW ciepłym
mleku rozprowadzić
drożdże z 1 łyżeczką
mąki i 1 łyżeczką
cukru, wymieszać, odstawić na 15 minut do "ruszenia".
Mąkę przesiać z
solą,
cukrem, dodać
jaja, tłuszcz, wyrośnięty rozczyn, zagnieść elastyczne ciasto, podsypując
mąką (nie za dużo).Wsadzić do omączonej miski, przykryć folią i pozostawić do podwojenia objętości (ciasto szybko rośnie, u mnie trwało to 35 minut).
Jabłka obrać, pokroić na grubsze plastry, posypać
cukrem waniliowym i
cynamonem.Następnie ciasto krótko zagnieść, podzielić na 12 równych części, z każdej uformować podłużny placuszek, poukładać na nim
jabłka.
Jabłuszka zalepić tworząc kształt wrzecionowatej bułeczki.Drożdżówki poukładać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, pozostawić na 20 - 25 minut do wyrośnięcia.Miękkie
masło zagnieść z
mąką i
cukrem tworząc sypką kruszonkę (jeśli będzie się kleić, podsypać
mąką).Bułeczki mocno wyrosną, układałam po 3 sztuki w dwóch rzędach i dwie na dole, czyli na blasze umieściłam 8 sztuk.Resztę bułeczek poukładać sobie na drugiej blaszce z wyposażenia piekarnika, na papierze.
Po tym czasie bułeczki posmarować roztrzepanym
jajem, posypać wcześniej zagniecioną kruszonką. Piec około 20 - 25 minut w temperaturze 180 stopni.