Wykonanie
aaaaaaa!
Chili Time!! Uwielbiam, czcze i celebruje każdy kawałek
chili, który znika w moim brzuszku! Jedzą go bohaterki mojego ulubionego serialu "Gilmore Girls. Istnieje nawet Międzynarodowe Społeczeństwo
Chili i gdyby nie to, że moje przekonania wywodzą się z nurtu anarchistycznego , zapewne bym się do niego przyłączyła. Będzie po mojemu i podam je z zanzibarskim "Bredi" (o tym będzie kolejny post)!Składniki:- 0,5 kg
mięsa mielonego (ja lubię pół wołowego i pół z
kurczaka)- 2
cebule- 2 ząbki
czosnku- 1
papryczka chili- 1
papryka słodka- 1
papryka jalapeno- 2
kukurydze- pół puszki
czarnej fasoli- pół puszki
czerwonej fasoli- 2 łyżki
koncentratu pomidorowego- 1 sos przygotowany z 3
pomidorów, 1 ząbku
czosnku,
soli,
pieprzu i łyżki
cukru- 2 łyżki suchego
oregano- 2 łyżki
przyprawy chili con carne-
Tabasco (pod sam koniec jeśli jest dla Was za mało ostre)
Przygotowanie:
Mięso z
czosnkiem i
cebulą smażę na
oliwie z oliwek. Dodaję pokrojone w kostkę papryczki,
fasole, sos z
pomidorów, wszystkie
przyprawy,
przecier pomidorowy, dusze na patelni.
Kukurydzę gotuję w garnku
wody.
Chili wykładam na "Bredi" i podaję z
kukurydzą. A teraz bierzemy w ręce i zjadamy!!