ßßß
Niedawno prezentowałam na blogu pieczonego brokuła z migdałami . Tym razem podobnie przygotowanego brokuła (ale bez migdałów) postanowiłam wykorzystać do zrobienia obiadowego, dość szybkiego dania. Brokuł piecze się sam, makaron sam też gotuje ;) trzeba tylko chwili by przygotować sos beszamelowy. I już - mamy pyszne danie!Składniki (na 4-5 porcji):ok. 350 g makaronu razowego (u nas świderki)1 brokuł, podzielony na mniejsze cząstki4-5 ząbków czosnku, posiekanych w plasterkikawałek imbiru, startego /zmiażdżonego2 łyżki oliwy /masła sklarowanego rozpuszczonego2-3 łyżki masła sklarowanego2 łyżki mąki (użyłam orkiszowej)ok. 300 ml mleka roślinnego (użyłam orkiszowego wymieszanego pół na pól z wodą)kawałek sera, drobno startego (użyłam cheddar) - nie jest konieczny, jeśli chcemy mieć danie wegańskie1/2 pęczka zielonej pietruszki, posiekanejprzyprawy: sól morska, gałka muszkatołowaMakaron ugotowałam w osolonej wodzie.Brokuł wymieszałam z posiekanym czosnkiem i startym imbirem oraz szczyptą soli. Dodałam do niego rozpuszczone masło sklarowane. Dobrze wymieszałam i przełożyłam na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 15 minut.Podczas gdy piekł się brokuł przygotowałam sos beszamelowy. W garnuszku rozpuściłam sklarowane masło, dodałam do niego mąki, następnie zalałam mlekiem, dobrze wymieszałam i gotowałam na małym ogniu, ciągle mieszając. Po zgęstnieniu dodałam do sosu soli oraz świeżo startej gałki muszkatołowej i sera cheddar.Makaron wymieszałam z sosem i przełożyłam go na talerz. Posypałam obficie pietruszką zieloną. Na wierzchu ułożyłam upieczony brokuł.