Wykonanie
            Danie specjalnie na konkurs. Zadanie : Stwórz przepis na ciekawe i inspirujące danie z użyciem 
makaronu, który zamieścisz na swoim blogu. No to stworzyłem danie. Można powiedzieć kuchnia fusion. 
Makaron jest wszędzie gdzie się tylko , da przy czym nie jest to danie, które kojarzy nam się z 
makaronem :) Chyba, że idąc torem 
makaron -> kuchnia włoska -> pizza.Każdy kto się interesuje kuchnią wie jak ciężko zrobić ciasto neapolitańskie. Kto się nie interesuje, a chodzi do pizzerii też wie, bo bardzo ciężko o takie w naszym 
kraju. Ja proponuje troszkę inne spojrzenie na spód, który na dobrą sprawę też możemy nazwać neapolitańskim :) Zrobimy go ze spaghetti neapolitańskiego.Składniki:- 
makaron do spaghetti- 
przecier pomidorowy- 
ziołaDo tego kilka typowo 
polskich dodatków na pizzę, które muszą być kryzysowe, a jednocześnie spotykane na pizzach.- 
grzyby - bardzo populary składnik na wszelkiego rodzaju pizzach, dostępny prawie wszędzie- 
cebula - nikt w naszym 
kraju nie wyobraża sobie pizzy bez 
cebuli. Złośliwi twierdzą, że nikt w naszym 
kraju nie wyobraża sobie niczego bez 
cebuli :)- 
ziemniaki - typowy składnik dla tej części świata, właściwie niespotykany tutaj na pizzach. Zupełnie inaczej niż bardziej na zachód gdzie jest uznawany jako warzywo, a nie dodatek węglowodanowy.- 
zielenina - np. 
szpinak - można zerwać, niby takie nic, a naprawdę poprawia wygląd pizzy.Będąc we Włoszech nie widziałem 
ketchupu na pizzy. Za to dodawano 
majonez. Taki też zrobimy z 
makaronu:) Dla przyzwyczajonych do polskiego smaku przerobimy go na 
sos czosnkowy :)- 
makaron, który został po przygotowaniu 
spodu- 
olej- 
woda- 
czosnek
Wykonanie:
Makaron gotujemy według przepisu na opakowaniu. Potrzebną nam część odsączamy na durszlaku, a to co zostało gotujemy dalej. Z przecieru i 
ziół robimy sos, który łączymy z 
makaronem. Tak powstałe spaghetti po neapolitańsku umieszczamy w okrągłej formie i wkładamy do nagrzanego na 200 stopni piekarnika.
Grzyby, po wszystkich niezbędnych zabiegach w zależności od rodzaju 
grzybów, podsmażamy, a 
ziemniaki obieramy i gotujemy w całości. Po ugotowaniu kroimy w plasterki, tak jak i 
cebulę. Jak się nam trochę podpiecze spód, czytaj: będzie w miarę zbity to kładziemy na nim dodatki, ale nie wszystkie. Z 
zieleniną czekamy na koniec, albo dajemy ją tuż przed wyjęciem z piekarnika, albo nawet po wyjęciu. W innym przypadku zmieni radykalnie swój wygląd na nieciekawy :) Właściwie nie pieczemy jakoś specjalnie tej pizzy z dodatkami. Chodzi raczej o to, żeby się w miarę podgrzały.Z pozostałego 
makaronu robimy 
sos majonezowy. Gotujemy go tak długo aż zacznie się rozgotowywać. Miksujemy z dodatkiem kilku łyżek 
oleju. Dodajemy 
czosnek do smaku, a gęstość regulujemy 
wodą.